Informacje o kolejnych odwoływanych lanach nikogo już nie dziwią. Na przestrzeni minionych tygodni wielu organizatorów musiało podjąć tego typu decyzję – dziś podjęły ją także osoby odpowiedzialne za BLAST Premier, które ogłosiły, iż wiosenna edycja rozgrywek zostanie dokończona w internecie.
Jeszcze na przełomie stycznia i lutego dwanaście formacji z całego świata rywalizowało w Londynie podczas zawodów Spring Series. Sześć z nich zapewniło sobie awans na światowe finały BLAST Premier, które miały odbyć się w drugiej połowie czerwca w Moskwie. Pozostała szóstka została natomiast przeniesiona do turnieju Showdown, podczas którego do zdobycia miały być dwa kolejne bilety do stolicy Rosji. Ostatecznie jednak wszystkie pozostałe mecze edycji wiosennej zostaną rozegrane online, co ma oczywiście związek z sytuacją zdrowotną na świecie oraz pandemią koronawirusa, której zakończenie pozostaje jak na razie niewiadomą.
Niemniej decyzja ta wymogła pewne zmiany w formule imprezy. Przede wszystkim grupy zarówno podczas Showdown, jak i wiosennych finałów podzielone zostaną pod względem regionów – w jednej znajdą się formacje z Europy, w drugiej zaś z Ameryki Północnej. Ostatecznie na światowe finały BLAST Premier, które zaplanowano na styczeń 2021, spośród uczestników decydujących zawodów Spring awansują dwie najlepsze drużyny ze Starego Kontynentu oraz jedna z NA.