VALORANT to gra, która nie schodzi z ust fanów w przeciągu ostatnich kilku tygodni. O zainteresowaniu graczy najnowszą produkcją Riot Games najlepiej może świadczyć oglądalność wczorajszej premiery zamkniętej bety, ponieważ w szczytowym momencie streamy z rozgrywki oglądało aż 1 727 481 użytkowników Twitcha.

Tym samym taktyczna strzelanka osiągnęła trzeci najwyższy peak w historii amerykańskiego serwisu według strony Twitchstats. Większym zainteresowaniem cieszyły się jedynie targi E3 w 2018 roku oraz zeszłoroczny finał Mistrzostw Świata w League of Legends rozegrany pomiędzy G2 Esports a Funplus Phoenix. Jednocześnie najnowsza gra od Riot Games nie pozostawiła sobie równych, jeśli chodzi o oglądalność na Twitchu w obecnym roku. W tej kategorii VALORANT ponad dwukrotnie przebił poprzedni rekord 835 472 jednoczesnych widzów, który został osiągnięty przez Counter Strike: Global Offensive w trakcie finałów Intel Extreme Masters Katowice.

CZYTAJ TEŻ:
VALORANT w pigułce. Co wiemy po testach?

Na taki duży sukces VALORANTA złożyło się kilka czynników. Wielu profesjonalnych graczy i streamerów otrzymało dostęp do bety gry, przyciągając ze sobą znaczne rzesze swoich widzów. Niemałym czynnikiem był też rozgrywany wczoraj turniej Twitch Rivals: VALORANT Showdown, w którym drugie miejsce zajęła polska drużyna na czele z Filipem "NEO" Kubskim. Niemniej to nie wszystko, ponieważ Riot Games udostępniło na streamach partnerskich możliwość otrzymania dostępu do gry dla zainteresowanych graczy, dzięki rozdawaniu kodów poprzez system dropów na Twitchu. Warto w tym miejscu wspomnieć, że w ten sposób nadal można uzyskać dostęp do zamkniętej bety VALORANTA, a więcej informacji na ten temat znajdziecie w tym artykule.