Aktualnie VALORANT dostępny jest wyłącznie na komputerach osobistych, jednak sporo osób zastanawia się, czy w przyszłości Riot Games ma zamiar zwiększyć liczbę urządzeń, na których będzie można zagrać w FPS-a. Przedstawiciele amerykańskiego studia zabrali głos w tej sprawie.

Riot od początku zapowiada, że premiera VALORANTA na pecety planowana jest na lato tego roku. Jakiś czas temu otrzymaliśmy nawet zapewnienie, że nie przeszkodzi w tym światowa sytuacja zdrowotna, która zmusiła wielu pracowników do przeniesienia się z biura do domów. Do tej pory twórcy nie wspominali o planach przeniesienia gry np. na konsole czy smartfony. Teraz zabrali jednak głos w tej sprawie i niewykluczone, że produkcja pojawi się także na innych niż komputery urządzeniach.

CZYTAJ TEŻ:
Takie skiny niebawem trafią do VALORANTA?

Joe Ziegler, Game Director VALORANTA w następujących słowach wypowiedział się o planach dotyczących konsol i urządzeń mobilnych na łamach The Express Online:

Rozważamy inne platformy, jak konsole czy urządzenia mobilne, jednak teraz zespół ciężko pracuje nad tym, by zapewnić możliwie najlepsze doznania graczom korzystającym z pecetów.

W przypadku FPS-a nie powinno mówić się jednak o tym czy trafi on na kolejne platformy, ale raczej kiedy się to stanie. Rynek gier mobilnych odgrywa bardzo ważną rolę nie tylko na zachodzie, ale także w Azji, gdzie tytuły pokroju PUBG Mobile cieszą się ogromną popularnością. Riot udowodnił już zresztą, że gracze mobilni nie są mu obecni, o czym świadczyć może fakt, że niedawno na smartfony i tablety trafiło Teamfight Tactics, a aktualnie prowadzone są również prace nad League of Legends: Wild Rift, czyli mobilnej wersji gry z gatunku MOBA. A co z konsolami? VALORANT na PlayStation czy Xboxie mógłby się przyjąć np. w Ameryce Północnej, gdzie urządzenia tego typu cieszą się bardzo dużą popularnością.

Aktualnie VALORANT znajduje się w fazie zamkniętej bety. Premiera gry planowana jest na lato tego roku.