Już tylko nieco ponad tydzień dzieli nas od kolejnej aktualizacji League of Legends, dlatego też projektanci rozgrywki postanowili podzielić się z fanami produkcji Riot Games cząstkowymi informacjami na temat nadchodzących modyfikacji. W patchu 10.9 ujrzymy kolejną dawkę osłabień wycelowaną w Wukonga, wzmocnienia Fiddlesticksa i wielu innych bohaterów, a także zmiany mające na celu polepszenie sytuacji Krwawego Ostrza, które wypadło nieco z obiegu.
Jak zapowiedział Mark Yetter, główny projektant rozgrywki League of Legends, w nadchodzącym patchu osłabieni zostaną Wukong, Karthus, Trundle, Bard oraz Nami. Okazuje się, że Małpi Król radził sobie zbyt dobrze jako dżungler w platynie oraz wyższych dywizjach, a na dodatek był za mocny na górnej alejce również w platynie. Jeżeli zaś chodzi o Karthusa, to zdaniem Riotu jest on aktualnie o wiele mocniejszy niż inne postacie na poziomie diament 2 i wyżej. Podobnie jest zresztą w przypadku Barda, bo ten również jest zbyt silny na wysokim szczeblu rankingowym. Trundle z kolei sprawia zbyt duże problemy w profesjonalnych ligach, dlatego też również doczeka się nerfów.
Wzmocnień będziemy mogli doszukać się natomiast wśród bohaterów, którzy na Summoner's Rift pojawiają się dosyć rzadko. Mowa tutaj oczywiście o Kaynie, Lissandrze, Fiddlesticksie oraz Quinn. Co ciekawe z lepszych statystyk cieszyć będą się także Gnar oraz Cho'Gath, a więc czempioni, którzy do najsłabszych nie należą. W przypadku buffów projektanci gry nie informowali jednak, jakie aspekty zostaną poprawione, więc na szczegóły musimy jeszcze trochę poczekać. Wiemy natomiast, że Fiddlesticks doczeka się ulepszeń głównie w przypadku roli wspierającego, a nie dżunglera. Trzeba również wspomnieć, że wzmocnienia Krwawego Ostrza mogą pozwolić niektórym bohaterom na huczny powrót do mety.
Przypomnijmy, że najnowsza aktualizacja League of Legends wkroczy na oficjalne serwery już w następną środę, czyli 29 kwietnia.