Za nami wszystkie mecze z udziałem polskich zawodników podczas drugiego dnia głównego turnieju European Masters. Dzisiaj w akcji mogliśmy zobaczyć Wojciecha "Tabasko" Kruzę i jego YDN Gamers, a także wicemistrzów Ultraligi z K1ck eSports Clubu. I choć procent zwycięstw nie jest stuprocentowy tak jak wczoraj, to i tak mamy powody do zadowolenia – podopieczni Pawła "delorda" Szabli pokonali Movistar Riders, dzięki czemu objęli samodzielne prowadzenie w swojej grupie. Niestety, porażkę poniósł zespół Tabasko, ale to było dopiero pierwsze starcie jego drużyny i wciąż ma sporą szansę na awans do kolejnego etapu.

YDN Gamers 0:1 GamerLegion
Gabbo
Akali
Phones
Renekton
Tabasko
Gragas
Rabble
Trundle
Phantomles
Qiyana
Nite
Lissandra
Endz
Kalista
Hjarnan
Taliyah
Cospect
Alistar
Visdom
Poppy

W swoim pierwszym meczu na tym turnieju YDN podjęło brązowych medalistów Prime League, GamerLegion. Już od samego początku reprezentanci Niemiec wywierali presję na swoich rywalach – ciągły push na liniach umożliwiał wchodzenie w dżunglę oponentów, a to z kolei pozwoliło GL na wejście w dżunglę YDN i zmusiło Polaka do użycia wczesnego Błysku. Kilkadziesiąt sekund później Tabasko czekał jeszcze gorszy los, bo oddał pierwszą krew, a wkrótce po tym z życiem pożegnał się również duet z dolnej alei.

Ta drobna przewaga z czasem zaczęła przybierać coraz większe rozmiary – w piętnastej minucie obie drużyny dzieliło aż siedem i pół tysiąca złota. Siedem minut później padły dwa inhibitory YDN i zwycięstwo gracze GamerLegion mieli na wyciągnięcie ręki. Nokautujący cios zadali w 25. minucie, po uprzednim zdobyciu Duszy Smoka Piekielnego.

Movistar Riders 0:1 K1ck Esports Club
beansu
Ornn
iBo
Maokai
Elyoya
Karthus
Shlatan
Kindred
Xico
Viktor
Matislaw
Azir
JaVaaa
Senna
Puki Style
Aphelios
rhuckz
Tahm Kench
Raxxo
Thresh

Na pierwszą krew musieliśmy się nieco naczekać, bo wynik zabójstw został otwarty dopiero w dziewiątej minucie. Szybko jednak K1ck wykorzystało przewagę z tej eliminacji, zabijając Herolda i z pomocą bestii Polacy zniszczyli wieżę na midzie już w dwunastej minucie. To pchnęło rozgrywkę do przodu – nim na zegarze pojawił się kwadrans wicemistrzowie Ultraligi dopisali na swoje konto dwa kolejne zabójstwa oraz pozostałe wieże zewnętrzne, przejmując kontrolę nad większością mapy.

CZYTAJ TEŻ:
Riot zabiera głos w sprawie tegorocznych MSI oraz Worlds

Na domiar złego dla Movistar Riders reprezentanci Hiszpanii mimo zabicia drugiego Herolda nie byli w stanie podnieść jego Oka i w dalszym ciągu obie formacje dzieliło ponad pięć tysięcy złota. W 23. minucie siłę Maokaia zaprezentował Marcin "iBo" Lebuda, samodzielnie pokonując wrogiego botlanera. To otworzyło furtkę do Barona i choć pozostali gracze MRS starali się powstrzymać K1ck przed zabiciem potwora, to po ich unicestwieniu polska piątka nie miała już się czego obawiać. Fioletowe wzmocnienie okazało się gwoździem do trumny oponentów – w 25. minucie K1ck wygrało ostatnią walkę drużynową i po natarciu środkową aleją dopełniło formalności.

Wyniki dotychczasowych dzisiejszych meczów European Masters:

23 kwietnia
18:00 BT Excel 0:1 GamersOrigin BO1
19:00 YDN Gamers 0:1 GamerLegion BO1
20:00 FC Schalke 04 Evolution 1:0 Team Singularity BO1
21:00 Movistar Riders 0:1 K1ck eSports Club BO1
22:00 Fnatic Rising 0:1 Energypot Wizards BO1
23:00 mousesports 1:0 eSuba BO1

Kolejne mecze w ramach European Masters czekają nas już jutro od 18:00. Podczas trzeciego dnia głównego turnieju nie zobaczymy K1ck eSports Club, ale na brak emocji nie będziemy mogli narzekać. Do walki powrócą Robert "Erdote" Nowak i jego Vodafone Giants oraz AGO ROGUE, a o pierwsze punkty powalczy również Tabasko. Więcej informacji dotyczących wiosennej edycji EU Masters znajdziecie w naszej relacji tekstowej: