Debiut ORLEN Team Targa w długodystansowych wyścigach iRacing był więcej niż dobry – międzynarodowa załoga zakończyła rundę na torze Suzuka na trzecim miejscu. Tego samego nie można jednak powiedzieć o występie ekipy z Robertem Kubicą w składzie w ramach 24 Hours Nürburgring, gdyż ten był pełen niefortunnych zdarzeń oraz długich wizyt w alei serwisowej.
Do rywalizacji w klasie GT3 zapisało się łącznie czternaście zespołów. W kwalifikacjach Kubica wykręcił przedostatni czas, co było akurat najmniejszym problemem. Jeszcze przed startem 35-latek uderzył w tył poprzedzającego auta, jednak na szczęście skończyło się tylko na pomniejszych uszkodzeniach. Znacznie poważniejsze powstały za to w wyniku kolejnego incydentu z udziałem krakowianina, który miał miejsce na drugim okrążeniu. Po zjeździe do boksu ORLEN Team Targa spadł na ostatnią pozycję, a to zwiastowało naprawdę trudny wyścig. Po pełnym przygód początku załoga zaczęła odzyskiwać rytm, a dzięki problemom rywali przebijała się w górę klasyfikacji.
CZYTAJ TEŻ: ORLEN Team Targa z Robertem Kubicą na podium długodystansowego wyścigu! |
Niestety, w dalszej fazie wyścigu los znów nie sprzyjał ekipie z dwoma Polakami na pokładzie. Pablo Araujo miał problemy ze swoim sprzętem (na pierwszym okrążeniu stintu odłączyła mu się kierownica), ale najgorsze miało być dopiero przed ORLEN Team Targa. Koszmarem ekipy okazali się być dublowani kierowcy, którzy nie ułatwiali manewrów wyprzedzania. Robert Kubica dwukrotnie padł ofiarą opłakanych w skutkach kontaktów z innymi samochodami. Po pierwszym wypadku auto z biało-czerwonym malowaniem udało się jeszcze przywrócić do stanu używalności, natomiast kolejna kraksa (zapis dostępny poniżej) zakończyła udział piątki w całodobowym wyścigu na Nordschleife tuż przed wybiciem dwunastu godzin jazdy.
Zapis pełnego wyścigu dostępny jest na stronie ORLEN Team na Facebooku.