Dzięki roszadom kadrowym, które miały miejsce podczas okienka transferowego, zobaczyliśmy odmienione Natus Vincere. Dzięki temu zespół Szymona "Savesa" Kamieniaka mimo słabego początku sezonu realnie włączył się do walki o czołowe lokaty.
Na ten moment Polak i jego koledzy znajdują się tuż za podium, ale już dziś ten stan rzeczy może ulec zmianie. Wiele pod tym względem zależeć będzie od starcia z forZe, które zajmuje co prawda fotel wicelidera, ale jednocześnie ma na swoim koncie dokładnie tyle samo punktów, co Na`Vi. Oznacza to, że ewentualna wygrana Savesa i spółki może pozwolić im wskoczyć nawet na drugie miejsce. Miejsce pierwsze jest bowiem nieosiągalne. Rogue ma na ten moment sześć oczek więcej niż grupa pościgowa, a na dodatek podejmie okupujący dolne rejony tabeli Chaos Esports Club, są więc spore szanse, że podopieczni amerykańskiej organizacji przynajmniej utrzymają swoją przewagę, a może nawet ją podwyższą.
Środowy harmonogram prezentuje się następująco:
8 kwietnia | ||||||
19:00 | forZe | vs | Natus Vincere | BO1 | ||
20:15 | Team Vitality | vs | Team Empire | BO1 | ||
21:30 | G2 Esports | vs | BDS Esport | BO1 | ||
22:45 | Rogue | vs | Chaos Esports Club | BO1 |
Wszystkie mecze można będzie obejrzeć zarówno z polskim, jak i angielskim komentarzem. Przypomnijmy, że zmagania w ramach europejskiej dywizji Pro League Season 11 potrwają do 13 kwietnia.