W czasie, gdy prawdziwy sport wciąż czeka na złagodzenie lockdownu, branżowe media muszą radzić sobie z niedoborem contentu. I tutaj pojawia się esport, który już od kilku tygodni zapewnia fanatykom sportowych emocji przynajmniej namiastkę tego, co działo się jeszcze w czasach przed pandemią. Ową namiastkę otrzymają także widzowie stacji CANAL+.

Na antenie nSport+ transmitowane będą bowiem wirtualne wyścigi Assetto Corsa Simracing w ramach Republic of Simracers. W piątki od 18:30 obserwować będziemy mogli oglądać rywalizację w ramach serii DTM, na której torach ścigać się będą takie auta, jak Mercedes-AMG C63 DTM, Audi RS5 DTM oraz BMW M4 DTM. Niedziele natomiast zostaną od 17:30 poświęcone klasie GT3, która zapewni nam okazję do obserwowania w akcji takich pojazdów, jak Audi R8 LMS 2016, Lamborghini Huracan GT3, Mercedes AMG GT3, Nissan GT-R, Porsche 911 GT3 R 2016, BMW Z4 GT3, Ferrari 488 GT3 i McLaren 650S GT3.

Każdy wyścig rozpocznie się od kwalifikacji, po których nastąpi już właściwy wyścig. Ten podzielony zostanie na dwa krótsze sprinty dwa razy 25 minut. Ponadto w sprincie drugim obowiązywać będzie zasada odwróconego top 10 – zwycięzca zacznie bowiem od miejsca dziesiątego, zawodnik z drugiej lokaty od miejsca dziewiątego itd. Co znaczące, podczas zawodów zobaczymy wirtualne odpowiedniki ikonicznych torów, takich jak Spa w Belgii, Silverstone w Wielkiej Brytanii, Nürburgring oraz Hockenheimring w Niemczech, Imola we Włoszech oraz Hungaroring na Węgrzech.

Harmonogram transmisji prezentuje się następująco:

  • 01.05 – R1 DTM (Silverstone)
  • 03.05 – R1 GT3 (Silversone)
  • 08.05 – R2 DTM (Imola)
  • 10.05 – R2 GT3 (Imola)
  • 15.05 – R3 DTM (Monza)
  • 17.05 – R3 GT3 (Monza)
  • 22.05 – R4 DTM (Nürburgring)
  • 24.05 – R4 GT3 (Nürburgring)
  • 29.05 – R5 DTM (Barcelona)
  • 31.05 – R5 GT3 (Barcelona)
  • 05.06 – R6 DTM (Hockenheimring)
  • 07.06 – R6 GT3 (Hockenheimring)
  • 12.06 – R7 DTM (Spa)
  • 14.06 – R7 GT3 (Spa)

W wyścigach udział wezmą nie tylko kierowcy rywalizujący na co dzień na symulatorach, ale także i ci ścigający się w rzeczywistych seriach. Mowa tutaj m.in. o Małgorzacie Rdest z W Series czy też Annie Gańczarek. Więcej informacji znaleźć można na oficjalnej stronie internetowej.

Na koniec warto dodać, że platforma CANAL+ zdecydowała się ufundować dodatkową nagrodę w wysokości 10 tysięcy złotych. Ta nie trafi jednak do kierowców – zamiast tego zostanie ona przekazana na rzecz leczenia Andrzeja Szymańskiego, byłego żużlowca Unii Leszno i Falubazu Zielona Góra, który w 2001 roku podczas jednego z wyścigów złamał kręgosłup.