W marcu 2019 roku Windigo Gaming osiągnęło największy w swojej historii sukces i zajęło pierwsze miejsce podczas światowych finałów World Electronic Sports Games 2018. Niemniej pieniądze za ten triumf nieistniejąca już organizacja otrzymała dopiero teraz.
Sprawa zaległych nagród ciągnęła się od wielu miesięcy i trudno było jednoznacznie przewidzieć, kiedy się rozstrzygnie. Warto też wspomnieć, że pod koniec ubiegłego roku Windigo zakończyło działalność w związku z problemami natury finansowej, co jeszcze wzmogło frustrację całego otoczenia spowodowaną niemożnością uzyskania należności. – Wciąż nie otrzymaliśmy pieniędzy za wygranie WESG – termin przelewu minął 8 października i nikt nam nie odpowiedział. Przedstawiciele grupy Alibaba także się nie odzywają, a bez tak dużego przypływu gotówki nie jesteśmy w stanie wypłacić części nagród zawodnikom, którzy już od nas odeszli – mówił jeszcze w październiku Maksym Bednarskyi, czyli założyciel Windigo.
Samo WESG zapewniało natomiast, iż jest w stałym kontakcie z osobami związanymi z formacją, a winę za opóźnienia zrzuciło na procedury bankowe, a potem również na rozwijającą się pandemię koronawirusa. Wszystko wyjaśniło się jednak dopiero teraz. Artur Yermolayev, który także miał swój udział przy powstaniu organizacji, zapewnił w rozmowie z serwisem HLTV, że należna część nagrody w wysokości 500 tysięcy dolarów została już przekazana zawodnikom, co oznacza, że po ponad roku sprawa została wreszcie zakończona.