7 kwietnia oficjalnie ruszyła zamknięta beta VALORANTA. Klucze dropić można było poprzez oglądanie streamów na Twitchu – najpierw tylko tych wybranych, a potem wszystkich odpowiednio oznaczonych. Nic więc dziwnego, że pomimo słowa "zamknięta", w grze Riot Games zgromadziła się całkiem spora liczba użytkowników.

A tak przynajmniej twierdzi Tyler „FionnOnFire” Erzberger. Dziennikarz ESPN poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, iż miał okazję odbyć rozmowę z deweloperami VALORANTA. Wynika z niej, że dzienna średnia graczy przebywających na serwerach wynosi prawie trzy miliony. Dla porównania – według serwisu Steam Charts w ciągu ostatnich 30 dni w Counter-Strike'a: Global Offensive bawiło się średnio niespełna 800 tysięcy osób.

CZYTAJ TEŻ:
Premiera VALORANTA tuż za pasem. Co może pojawić się w grze 2 czerwca?

28 maja zamknięta beta VALORANTA oficjalnie dobiegnie końca. 2 czerwca natomiast odbędzie się pełnoprawna premiera gry Riotu, która podobnie jak League of Legends czy też Legends of Runeterra będzie w pełni darmowy, chociaż wyposażony w kosmetyczne mikropłatności.