Polski zespół, którego członkami są Piotr "izak" Skowyrski, Sebastian "NEEX" Trela, Patryk "Patitek" Fabrowski, Paweł "saju" Pawelczak i Jakub "Lothar" Szygulski z dwoma zwycięstwami na koncie przebrnął przez fazę grupową G2 Esports European Brawl II. Dzięki temu jeszcze dziś zobaczymy polską piątkę podczas spotkania ćwierćfinałowego.
Polacy zmagania zaczęli od pojedynku z kadrą Bałkanów, który odbył się na mapie Haven. Biało-Czerwoni przystępowali do tego meczu jako faworyt, ale w pierwszych minutach to ich rywale kontrolowali przebieg wydarzeń na serwerze. Dopiero z czasem rodzimy skład przejął inicjatywę, w czym spora zasługa Sebastiana "NEEXA" Treli. Były zawodnik Izako Boars i SMASH Esports zakończył spotkanie z aż 25 fragami na koncie, które okupił zaledwie 9 zgonami. Jego ekipa natomiast zręcznie odrobiła wszystkie straty i tuż pod koniec pierwszej połowy prowadziła 8:4. Po przejściu do ataku dopełniła ona natomiast dzieła zniszczenia, triumfując 13:6.
Tak łatwo nie było już podczas późniejszej potyczki z Francuzami, którzy podczas pierwszej edycji turnieju, grając jednak w innym składzie, wyrzucili Polaków za burtę. Tym razem obie drużyny szły ze sobą łeb w łeb, ale to w pewien sposób faworyzowało Trójkolorowych, gdyż nasi rodacy grali po teoretycznie trudniejszej stronie. Koniec końców po dwunastu rundach byliśmy świadkami remisu 6:6 i kwestia zwycięstwa pozostawała sprawą otwartą. Na całe szczęście w polską piątkę po przejściu do ataku wstąpiły nowe siły, dzięki czemu nie tylko wygrała ona pistoletówkę, ale także i sześć innych starć. Francja w międzyczasie zgarnęła tylko jedno oczko i niespodziewanie poległa na Bind 7:16.
W obliczu tego wszystkiego mecz z Turcją wydawał się tylko formalnością, ale w żadnym stopniu nią nie był, gdyż izak i jego koledzy fatalnie radzili sobie w obronie. Gracze znad Bosforu skrzętnie to wykorzystali i raz po raz nacierali na trzy bronione przez Biało-Czerwonych bombsite'y, większość tych natarć kończąc zresztą sukcesem. W efekcie po zakończeniu pierwszej połowy Polacy przegrywali 3:9 i musieli wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności, jeśli chcieli powalczyć jeszcze o zwycięstwo. I do pewnego momentu wyglądało to naprawdę nieźle, bo różnica dzieląca obie ekipy zmalała do zaledwie dwóch oczek. Niemniej ostatnie słowo należało do Turków, którzy zadali decydujące ciosy i wygrali 13:7.
Końcowa tabela grupy B oraz komplet wyników prezentują się następująco:
# | Drużyna | Bilans spotkań | Bilans rund | +/- rundy | Punkty | |
1. | Turcja | 2 – 1 | 34 – 21 | +13 | 6 | |
2. | Polska | 2 – 1 | 33 – 26 | +7 | 6 | |
3. | Francja | 2 – 1 | 33 – 27 | +6 | 6 | |
4. | Bałkany | 0 – 3 | 13 – 39 | -26 | 0 |
|
||||||
15:00 | Francja | 13:8 | Turcja | Bind | ||
15:00 | Polska | 13:6 | Bałkany | Haven | ||
16:00 | Francja | 7:13 | Polska | Bind | ||
16:00 | Turcja | 13:1 | Bałkany | Bind | ||
17:00 | Turcja | 13:7 | Polska | Haven | ||
17:00 | Francja | 13:6 | Bałkany | Haven |
Już za chwilę Polacy rozegrają swój ćwierćfinałowy mecz, podczas którego mierzyć się będą z kadrą Finlandii. Spotkanie to oglądać będzie można na prowadzonych przez poszczególnych zawodników kanałach na Twitchu. Oficjalną transmisję wraz z angielskim komentarzem znaleźć można natomiast pod tym adresem.