Od momentu zakończenia zamkniętej bety gracze VALORANTA nie mieli okazji rozgrywać meczów rankingowych. Riot Games zapowiedziało wcześniej, że tryb ten nie trafi również do gry w momencie oficjalnej premiery, która nastąpiła na początku miesiąca, tylko nieco później. W końcu jednak otrzymaliśmy informację, że rankedy prawdopodobnie wrócą do FPS-a w przyszłym tygodniu.

Wieścią tą, za pośrednictwem mediów społecznościowych, podzielił się dyrektor gry, Joseph Ziegler. – Odpowiadając na najważniejsze pytanie: gry rankingowe prawdopodobnie wrócą w przyszłym tygodniu. Najbliższe dni spędzimy na przygotowaniu się do ich przywrócenia i sprawdzeniu, czy wszystko jest dobrze – przyznał Ziegler w opublikowanym wpisie. Wiadomość ta ucieszy na pewno wszystkich graczy, którzy zdążyli już zatęsknić za rozgrywką rankingową, a którym jednocześnie znudziło się toczenie standardowych potyczek, bez walki o awans do wyższej dywizji. Dokładnej daty twórcy VALORANTA na ten moment nie ujawnili.

Warto przypomnieć, że rankedy wrócą do VALORANTA w nieco odświeżonej formie. Po pierwsze zmianie ulegnie nazwa najwyższej rangi, którą dotąd określano mianem... Valorant. Po drugie na zawodników, którzy wywalczą najwyższą odznakę, czekać będzie coś więcej, a mianowicie walka o punkty, które decydować będą o miejscu w kręgu najlepszych graczy FPS-a. Dokładnego działania systemu Riot póki co nie zdradził, ale można przypuszczać, że rozwiązanie to będzie podobne do Challengera w League of Legends.

CZYTAJ TEŻ:
Najwyższa ranga w VALORANCIE otrzyma nową nazwę

VALORANT to produkcja typu FPS, w której rywalizują dwie 5-osobowe drużyny. Gra miała premierę 2 czerwca.