Pierwszy tydzień League of Legends European Championship w wykonaniu G2 Esports był nieudany, jednak w drugim udało się już zgarnąć dwa zwycięstwa. Rollercoaster tym razem skierował się znowu w dół – dziś zespół Marcina "Jankosa" Jankowskiego przegrał z SK Gaming i raz jeszcze ma na koncie taką samą liczbę zwycięstw oraz porażek. Kim "Trick" Gang-yun i koledzy natomiast zanotowali czwarte zwycięstwo i na chwilę obecną znajdują się samodzielnie na trzeciej lokacie.

G2 Esports
0:1 SK Gaming
Wunder
Akali
Jenax
Renekton
Jankos
Rek'Sai
Trick
Gragas
Caps
Kassadin
ZaZee
Azir
Perkz
Kalista
Crownshot
Aphelios
Mikyx
Nautilus
LIMIT
Thresh

Zamiast przelewu krwi obie drużyny za priorytet obrały neutralne obiekty na mapie. Podczas gdy SK Gaming zgarniało smoki, G2 skoncentrowało się na wcześniejszym Heroldzie i z jego pomocą zniszczyło pierwszą wieżę w grze. W czternastej minucie Samurajowie wreszcie otworzyli również wynik zabójstw, pokonując wrogiego toplanera. W międzyczasie SK również pozbyło się jednej ze struktur oponentów, dzięki czemu różnica w złocie była ledwo zauważalna.

Mało tego, w przeciągu kilkudziesięciu sekund ekipa Tricka zniszczyła również pozostałe wieże zewnętrzne G2, mocno powiększając swoje pole gry. Na domiar złego dla Samurajów, SK zdobyło trzeciego smoka i już tylko jeden dzielił tę formację od Duszy. W 22. minucie podopieczni Jessego "Jesiza" Le wykonali kolejny solidny krok w kierunku wygranej, zabijając Barona po uprzednim wyeliminowaniu czterech przeciwników. Jedyny pozostały przy życiu, Jankos, nie pozwolił jednak na łatwe oddanie Duszy Smoka, zabijając Dirka "ZaZeego" Mallnera i z pomocą kompanów zgarniając pierwszego drake'a.

Ale co się odwlecze, to nie uciecze – w 29. minucie po śmierci Rasmusa "Capsa" Winthera SK bezproblemowo wzięło czwartego smoka, razem z nim wzmocnienie oceaniczne, a wkrótce po tym wyeliminowało również Nashora. W 31. minucie Caps podjął próbę flanki, ale ta spaliła na panewce i po szybkim pozbyciu się jego oraz Jankosa SK rozprawiło się z pozostałymi niedobitkami, a następnie dopełniło dzieła zniszczenia.

Za kilka minut rozpocznie się kolejny, przedostatni już piątkowy mecz, w którym zmierzą się MAD Lions oraz Origen. Dla polskich widzów znacznie bardziej ekscytujące będzie ostatnie dzisiejsze spotkanie z udziałem Rogue oraz Fnatic. Wszystkie mecze LEC możecie obejrzeć z polskim komentarzem na kanałach Polsat Games na Twitchu oraz YouTube. Po więcej informacji dotyczących rozgrywek najwyższego szczebla LoL-a w Europie zapraszamy do naszej relacji tekstowej: