Actina PACT i x-kom AGO były o krok od gry w zamkniętych eliminacjach do DreamHack Open Summer 2020 – wystarczyło tylko wygrać dziś jedno spotkanie BO3. Ale i to wyzwanie przerosło nasze rodzime ekipy, które po trzymapowych pojedynkach musiały uznać wyższość swoich rywali, przez co na ostatniej prostej awans przeszedł im koło nosa.

x-kom AGO 1:2 Lyngby Vikings
Inferno 16:11 Vertigo 13:16 Nuke 12:16

Gracze swój mecz zaczęli dość przeciętnie. Mieli oni bowiem ogromne problemy z zatrzymaniem stale rozpędzających się Duńczyków, którzy w pewnym momencie prowadzili już 9:2. Dopiero ostatni zryw pozwolił Polakom zmniejszyć stratę do trzech oczek. Co więcej, po przejściu do ataku do rodzima piątka przejęła inicjatywę i nie tylko doprowadziła do remisu, ale nawet wyszła na prowadzenie. Na prowadzenie, którego już nie oddała, dzięki czemu wygrała 16:11. Spora w tym zasługa młodego Macieja "F1KA" Miklasa, autora 27 eliminacji.

Potem oba zespoły przeniosły się na Vertigo, gdzie rozpędzone AGO nadal dominowało. Ale tylko do czasu, bo Lyngby Vikings w końcu odzyskało głos i zaczęło z rywalami walkę cios na cios. W efekcie jeszcze w 26. rundzie żadna z formacji nie mogła pochwalić się prowadzeniem, ale ostatnie słowo należało do Skandynawów. To oni wygrali 16:13, wobec czego o losach awansu miał przesądzić Nuke. Tam Polacy długo utrzymywali kontakt z oponentami, ale na ostatniej prostej złapali mocną zadyszkę, która w końcowym rozrachunku kosztowała ich porażkę 12:16.

Actina PACT 1:2 ex-SMASH
Dust2 7:16 Train 16:12 Overpass 5:16

Podobnie jak AGO, tak i PACT słabo wszedł w swoje spotkanie, szybko ustępując pola byłym reprezentantom SMASH Esports. A ci skrzętnie to wykorzystali, dzięki czemu mimo gry w ataku prowadzili po pierwszej połowie spokojnym 10:5. Co prawda po przerwie odżyły nadzieje na comeback, bo podopieczni Vincenta "VinSa" Jozefiaka zgarnęli pistoletówkę i następującą po niej rundę, ale to niczego nie zmieniło. Po chwili ex-SMASH powróciło na zwycięską ścieżkę i gładko sięgnęło po zwycięstwo wynikiem 16:7.

Odmienionych Polaków zobaczyliśmy dopiero na Trainie, gdzie w końcu mierzyli się oni z przeciwnikami jak równy z równym. Nic więc dziwnego, że bardzo długo żadna z ekip nie potrafiła wypracować sobie przewagi – dopiero w końcowych minutach PACT zadał kilka celnych ciosów, wygrywając 16:12 i doprowadzając do trzeciej mapy. Ta zaczęła się od wygranej przez rodzimy skład potyczki na pistolety, ale potem było tylko gorzej. Byli zawodnicy SMASH nie mieli bowiem litości dla polskiej piątki i rozprawili się z nią brutalnie, demolując skład znad Wisły 5:16.


Zamknięte eliminacje do europejskiej dywizji DreamHack Open Summer 2020 rozegrane zostaną 28 czerwca i podczas nich do zdobycia będą dwa bilety na imprezę główną. Do walki o nie stanie osiem formacji, w tym m.in. Team Heretics, Syman Gaming, a także dwie drużyny, które pokonały dziś Polaków.