Kiedy produkcja League of Legends European Championship wybierała mecz tygodnia, to wskazała na starcie Fnatic z G2 Esports. Prawda jest jednak taka, że to MAD Lions i Rogue dzieliły fotel lidera przed dzisiejszym starciem. Po trzecim tygodniu jednak tylko Lwy będą mogły cieszyć się z pierwszego miejsca w tabeli europejskich rozgrywek.

MAD Lions
1:0 Rogue
Orome
Renekton
Finn
Illaoi
Shad0w
Ivern
Inspired
Trundle
Humanoid
Azir
Larssen
Ekko
Carzzy
Senna
Hans sama
Varus
Kaiser
Wukong
Vander
Tahm Kench

Dziwne wybory Illaoi oraz Iverna okazały się skuteczne już na samym początku, gdyż Zhiqiang "Shad0w" Zhao zdołał przelać pierwszą krew, a kilka minut później Finn "Finn" Wiestål samodzielnie wyeliminował swojego przeciwnika na górnej alejce. Przez pierwsze dziesięć minut obie formacje pokonały po jednym smoku, ale to MAD Lions zbudowało sobie niewielką przewagę dwóch tysięcy sztuk złota i pokonało trzeciego z drake'ów.

Pierwszy większy teamfight przy dolnej rzece został lepiej rozegrany przez Marka "Humanoida" Brázdę i spółkę, którzy znaleźli się o krok od Ognistej Duszy. Dodatkowo skalujący Azir razem z Ivernem wskazywali na to, że to właśnie MAD Lions sięgnie po triumf w tej rozgrywce. Kacper "Inspired" Słoma postanowił jednak, że tanio skóry nie sprzeda i ukradł Infernala, który gwarantował przeciwnikom Duszę. Późniejsza walka nie przebiegła jednak po myśli Łotrzyków, które z tego powodu musiały oddać Nashora. Ostateczna walka na dolnej alejce również została wygrana przez MAD, dzięki czemu to Lwy mogły ucieszyć się z triumfu i fotelu lidera.

Przed nami jeszcze jedno spotkanie w ramach trzeciego tygodnia LEC 2020 Summer Split. Zobaczymy w nim mistrza oraz wicemistrza wiosennej rundy, czyli Fnatic oraz G2 Esports. Transmisja ze wszystkich meczów LEC z polskim komentarzem dostępna jest na kanałach Polsat Games na Twitchu oraz YouTube. Po więcej informacji dotyczących rozgrywek najwyższego szczebla LoL-a w Europie zapraszamy do naszej relacji tekstowej: