Arcane Wave pozostaje przy życiu! Polski skład zaczął sobotnie zmagania w ramach DreamHack Showdown Summer 2020 od zwycięstwa nad Vodafone Giants i kontynuuje podróż w dolnej drabince. Kolejny mecz graczek znad Wisły już o godzinie 20:00.

Arcane Wave 2:1 Vodafone Giants
Nuke 19:17 Inferno 14:16 Mirage 16:4

Lepiej w sobotnie spotkanie weszły reprezentantki Giants, które mimo gry w ataku potrafiły kilkukrotnie ukłuć Arcane Wave. Polki dopiero z czasem na dobre przejęły inicjatywę, ale przez słaby start nie mogły wypracować sobie bardziej okazałej przewagi, w efekcie czego na przerwę schodziły z wynikiem 8:7. Z tego powodu końcowe rozstrzygnięcie nadal pozostawało sprawą otwartą. Jednakże wygrana pistoletówka pozwoliła rodzimej piątce nieco odskoczyć i wypracować sobie znaczące prowadzenie. Ale to nie był jeszcze koniec – formacja z Półwyspu Iberyjskiego nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa i w 26. rundzie doprowadziła do remisu 13:13. Dogrywka była więc bardzo prawdopodobną opcją i faktycznie do niej doszło. W doliczonym czasie szczęście uśmiechnęło się do polskich zawodniczek, które finalnie zatriumfowały 19:17.

Potem obie drużyny przeniosły się na Inferno, gdzie tym razem lepiej wystartowały podopieczne Illuminar Gaming. Jednakże pary wystarczyło im tylko do pewnego momentu, przez co nie zdołały utrzymać trzypunktowego prowadzenia i pierwszą połowę kończyły z niekorzystnym dla siebie rezultatem 7:8. Po zmianie stron scenariusz z pierwszej mapy powtórzył się – Angelika „Angieee” Kumorkiewicz i jej koleżanki zaczęły z wysokiego C, niemniej nie utrzymały tej korzystnej serii na długo i wreszcie pozwoliły się zdominować Giants. Wyglądało na to, że ponownie czeka nas dogrywka, ale tym razem do niczego takiego nie doszło, bo hiszpańsko-portugalski skład rzutem na taśmę przechylił szalę zwycięstwa na swoją stronę wynikiem 16:14.

O wszystkim przesądzić miał więc Mirage, na którym Polki pojawiły się w obronie. I najwyraźniej defensywa im służyła, bo na przestrzeni całej pierwszej połowy zdobyły one aż dwanaście punktów, całkowicie odcinając swoim oponentkom dostęp do tlenu! Rezultat 12:3 był dobrym prognostykiem przed końcówką spotkania i dawał nadzieje na awans do kolejnej fazy dolnej drabinki. Ba, dobrych nastrojów w polskich szeregach nie zmąciła nawet stracona potem runda pistoletowa, bo nie mogła ona zatrzymać rozpędzone Arcane Wave. Rodzima ekipa od razu odpowiedziała udanym forcem, by potem przypieczętować swoje gładkie zwycięstwo 16:4.


Po więcej informacji na temat europejskiej dywizji DreamHack Showdown Summer 2020 zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.