Wielkimi krokami zbliża się kolejny akt w VALORANCIE, a to wiąże się z aktualizacją i wprowadzeniem do gry planowanych już od jakiegoś czasu nowości. Głównym tematem jest system rankingowy, który doczeka się sporych urozmaiceń.

Obecnie ligowe zmagania w produkcji studia Riot Games nie różnią się bardzo od systemów znanych z innych platform, gdzie poprzez dobrą grę można awansować, a przy słabych wynikach trzeba liczyć się ze spadkiem z konkretnej dywizji. VALORANT jest stosunkowo młodą produkcją, ale już od niemal samego początku projektanci zdecydowali się udostępnić podstawowy tryb rankingowy i zapowiedzieli pracę nad jego ulepszeniem.

Kilka dni temu w naszym serwisie pisaliśmy o pierwszych większych zmianach i spodziewaliśmy się, że deweloperzy potwierdzą powiększenie z trzech do pięciu poziomów każdej dywizji z wyjątkiem najwyższej, czyli Radianta. Wraz z końcówką miesiąca pracownik Riot – Ian „Brighteyz” Fielding – przedstawił nowości, jakie trafią w ręce sympatyków produkcji.

Okazuje się, że nie będzie to powiększenie liczby poziomów w dywizjach, a dodatnie rangi aktu, czyli sposobu podsumowaniach wyników z całego sezonu. Będzie do tego zaliczać się liczba zwycięstw w trakcie trwania aktu, poziom umiejętności, a także najwyższe zaliczone zwycięstwo. Ranga aktu będzie uwzględniać jedynie szczytową formę, czyli z wyższej dywizji, z której spadliście, do niższej i tam obecnie rywalizujecie.

Co jeszcze nowego pojawi się w VALORANCIE? Gracze będą mieli możliwość zobaczenia wyników swoich znajomych na ich profilach, a także posiadaną przez nich rangę. Warto wspomnieć, że wraz z rozpoczęciem nowego aktu konieczne będzie rozegranie gier rozstawiających, ale ze względu na dotychczasowe wyniki, zmniejszy się ich liczba z pięciu do trzech.