Biorąc pod uwagę liczbę trofeów w gablocie Pompa Teamu, organizacja Szymona "Isamu" Kasprzyka i Sergiusza "Nitrozyniaka" Górskiego nie może równać się z największymi polskimi markami. Jest jednak jedna statystyka, gdzie rodzimy drużyna prawdopodobnie lideruje. Jest to liczba zatrudnianych dywizji Counter-Strike: Global Offensive.
Mniej więcej co kilka miesięcy, a nawet i zdarzało się, że tygodni, organizacja ogłasza rozstanie ze swoimi podopiecznymi i szuka nowych zawodników, którzy wreszcie dostarczą sukcesów i stabilności. Ostatnie wieści z obozu PT dotarły do nas w czerwcu, gdy ekipa Łukasza "splawika" Jahnsa zdecydowała się po wypełnieniu kontraktów zakończyć wspólną grę. Decyzja mogła wtedy nieco szokować, ponieważ całkiem ciekawie zbudowany skład nieźle radził sobie w internetowych meczach i niewiele zabrakło, a drużyna zagrałaby w wiosennym sezonie ESL Mistrzostw Polski oraz w trzydziestej piątej odsłonie ESEA Advanced.
Włodarzom Pompa Teamu poszukiwania nowej piątki zajęły ponad sześć tygodni. Wybór padł na nieznane w środowisku CS:GO pseudonimy. Rafał "iso" Tync i spółka wspólną grę zaczęli w styczniu 2020 roku i pomimo krótkiego stażu mogą pochwalić się zwycięstwem w kwalifikacjach do Esport Tour Pro oraz drugim miejscem w Polish Esport Cup. Debiut nowych reprezentantów Pompy Teamu nastąpi prawdopodobnie w ramach ESEA Open, gdzie Tync wraz z kolegami posiadają bilans czterech zwycięstw i zero porażek.
Nowy skład Pompa Team prezentuje się następująco:
- Rafał "iso" Tync
- Mariusz ''skrzynka'' Jarząb
- Patryk "olimp" Woźniak
- Dawid "Layner" Falczyński
- Piotr ''blacktear5'' Kasiński
- Darek Andrzejuk – manager