Jeżeli po wczorajszym starciu ktoś mógł mieć wątpliwości, to po dzisiaj już można to ogłosić – G2 Esports wróciło do formy. Wicemistrzowie świata wygrali z Fnatic po raz drugi w tym splicie i po raz siódmy w tym roku, nie notując przy tym ani jednej porażki. Ten triumf znacząco zbliżył ekipę Marcina "Jankosa" Jankowskiego do play-offów League of Legends European Championship.
G2 Esports | 1:0 | Fnatic | ||||||
Wunder Camille |
Bwipo Gangplank |
|||||||
Jankos Volibear |
Selfmade Lee Sin |
|||||||
Caps LeBlanc |
Nemesis Corki |
|||||||
Perkz Caitlyn |
Rekkles Jhin |
|||||||
Mikyx Morgana |
Hylissang Pyke |
Już na samym początku dolna alejka Fnatic popisała się świetnym zagraniem, które pozwoliło im na wyeliminowanie Luki "Perkza" Perkovicia. Chwilę później Oskar "Selfmade" Boderek starał się zabić przeciwnego leśnika pod wieżą, jednakże drugi z Polaków zdołał ograć swojego rywala i to Lee Sin umarł z ręki Marcina "Jankosa" Jankowskiego. Po tych szalonych trzech minutach gra się nieco uspokoiła, a Pomarańczowo-Czarni dzięki przewadze z bota pokonali smoka. G2 kilkadziesiąt sekund później wykorzystało swoją okazję i wyeliminowało dwóch rywali na topie, co zagwarantowało Samurajom przewagę tysiąca sztuk złota. Fnatic odpowiedziało na to kolejnym smokiem.
Podczas pierwszego kwadransu rozgrywki na mapie szalał Jankos, który zainicjował kolejne zagranie na górze i posłał do piachu dwóch przeciwników. Mimo tego, że wcześniej Fnatic pokonało dwa drake'i, to podczas potyczki o trzeciego to wicemistrzowie świata poradzili sobie znacznie lepiej, a dodatkowo postawili Herolda na midzie, który był w stanie zniszczyć wewnętrzną wieżę. Te wydarzenia sprawiły, że w momencie powstania Barona G2 miało na swoim koncie trzy tysiące złota przewagi i kontrolowało całą mapę. W 26. minucie po raz pierwszy upadł Rasmus "Caps" Winther, który stracił swoje stacki z Mejai, jednakże Samurajowie byli w stanie wziąć za to środkowy inhibitor. Późniejsze dwie eliminacje w górnej dżungli pozwoliły obrońcom tytułu na łatwe pokonanie Nashora, a wraz z fioletowym wzmocnieniem nie mieli oni problemów z zakończeniem meczu.
Było to ostatnie z dzisiejszych meczów. Po więcej informacji dotyczących LEC 2020 Summer Split zapraszamy do naszej relacji tekstowej: