Co prawda, Misfits Gaming straciło już jakiekolwiek szanse na play-offy, ale G2 Esports nadal walczy o jak najlepsze rozstawienie w fazie pucharowej League of Legends European Championship. Z tego powodu wicemistrzowie świata nadal muszą walczyć o swoje miejsce, jednakże w tym spotkaniu postanowili się trochę pobawić. Mimo wszystko ostatecznie udało im się wygrać rozgrywkę i zbliżyć w tabeli do Rogue

Misfits Gaming Origen 0:1 Origen G2 Esports
Dan Dan
Cho'Gath
Wunder
Mundo
Razork
Olaf
Jankos
Sett
Febiven
Orianna
Caps
Zoe
Kobbe
Caitlyn
Perkz
Jhin
denyk
Bard
Mikyx
Nautilus

Rozgrywka rozpoczęła się fenomenalnie dla G2 Esports, które już na czwartym poziomie zdecydowało się zanurkować po Fabiana "Febivena" Diepstratena, a następnie wyeliminowało także jego dżunglera. To pozwoliło Samurajom na zgarnięcie pierwszego ze smoków. Rasmus "Caps" Winther oraz Martin "Wunder" Hansen chwilę później wykluczyli również swoich rywali, co pozwoliło ich ekipie na zbudowanie półtorej tysiąca złota przewagi w 10 minucie. Drugi potwór też powędrował na konto G2, które po tym, co wydarzyło się we wczesnej fazie gry, dominowało całą mapę.

Już po kwadransie rozgrywki Samurajowie zdołali zniszczyć wieżę trzeciego stopnia na środku, co sprawiło, że zagwarantowali sobie wizję w przeciwnej dżungli. Przewaga była tak ogromna, że zakończenie tej rozgrywki było tylko i wyłącznie kwestią czasu. Co prawda, pierwszy większy teamfight na midzie wyglądał nawet obiecująco dla Misfits, jednakże Jankos i spółka zdołali odwrócić losy walki. Nieco później jednak Caps dał się wyłapać, przez co G2 nie mogło zagwarantować sobie Duszy. W 25. minucie Samurajowie szybko naprawili swoje błędy i wzięli Nashora, ale chwilę później po raz kolejny popełnili błąd na topie i oddali drugiego już smoka rywalom. W momencie, gdy fani wicemistrzów świata mogli zacząć się martwić, Luka "Perkz" Perković wziął sprawy w swoje ręce i zgarnął poczwórne zabójstwo, a po kilku wygranych walkach jego ekipa zakończyła mecz

Już za chwilę czeka nas mecz tygodnia pomiędzy MAD Lions oraz Rogue. Po więcej informacji dotyczących LEC 2020 Summer Split zapraszamy do naszej relacji tekstowej: