Po czterech seriach starć G2 Esport może być już pewne awansu do play-offów Allied Esports Odyssey. Trudno jednak nie zauważyć, że tym razem Patryk "paTiTek" Fabrowski i jego koledzy musieli się napocić nieco bardziej, by osiągnąć swój cel.
Międzynarodowy skład zaczął zgodnie z planem pokonując tureckie BBL Esports 2:0, dzień później jednak musiał uznać wyższość FunPlus Phoenix. Dla G2 była to pierwsza porażka w historii występów na scenie VALORANTA, ale temat ten zszedł na drugi plan – wszak w trakcie tego pojedynku odszedł ojciec Davida "Davidap" Prinsa, który meczu już nie dokończył. Mimo rodzinnej tragedii Belg pojawił się podczas kolejnych spotkań i pomógł swoim kolegom pokonać Ninjas in Pyjamas oraz zremisować z Vodafone Giants. Tym samym po czterech potyczkach ekipa zgromadziła 7 punktów i może mieć już pewność, że poniżej czwartego miejsca nie spadnie.
Na ten moment tabela rozgrywek prezentuje się następująco:
# | Drużyna | Bilans spotkań | Bilans rund | +/- rundy | Punkty | |
1. | Team Liquid | 3 – 1 – 0 | 103 – 62 | +41 | 10 | |
2. | FunPlus Phoenix | 2 – 2 – 0 | 97 – 66 | +31 | 8 | |
3. | G2 Esports | 2 – 1 – 1 | 98 – 93 | +5 | 7 | |
4. | Ninjas in Pyjamas | 1 – 1 – 2 | 89 – 90 | -1 | 4 | |
5. | Vodafone Giants | 0 – 3 – 1 | 70 – 98 | -28 | 3 | |
6. | BBL Esports | 0 – 0 – 4 | 57 – 105 | -48 | 0 |
Przed Fabrowskim i spółką jeszcze tylko jeden mecz – dziś o godzinie 22:00 podejmą oni Team Liquid. I to właśnie to starcie przesądzi o tym, na której lokacie G2 zakończy pierwszą fazę i w której części drabinki play-offów się znajdzie.