Wojna licencyjna pomiędzy EA Sports a Konami w ostatnich latach przybrała na sile. Twórcy odpowiednio FIFY oraz PES-a robią wszystko, by przyciągnąć do siebie fanów poszczególnych ekip kosztem rywala – i jeśli chodzi o reprezentację Polski, to wygląda na to, że ową batalię ponownie wygrali Japończycy.

Polski Związek Piłki Nożnej ogłosił dziś bowiem przedłużenie współpracy z firmą odpowiedzialną za eFootball PES. Dzięki temu Biało-Czerwoni będą w pełni licencjonowani w kolejnych dwóch edycjach piłkarskiej serii. Oznacza to, że nasi kadrowicze będą nie tylko biegać w oryginalnych reprezentacyjnych koszulkach, ale jednocześnie posiadać będą realistycznie odtworzone wizerunki. – Przedłużenie współpracy z KONAMI to bardzo ważny krok również w kontekście rozwoju projektu PZPN eFUTBOL oraz funkcjonującej reprezentacji Polski w eFutbolu – możemy wyczytać w oficjalnym oświadczeniu PZPN-u.

Przypomnijmy, że w tym roku Konami zdecydowało się nieco zmienić model wydawania kolejnej części cyklu. Zamiast nowej gry ukaże się bowiem płatna aktualizacja, która wprowadzi do edycji 2020 nie tylko nowe składy i koszulki, ale także i tryb UEFA EURO 2020, który, jak sama nazwa wskazuje, pozwoli nam sięgnąć po czempionat na Starym Kontynencie. Premierę patcha przewidziano na 15 września.