Powiedzmy sobie szczerze – gdy w połowie maja Wiktor "TaZ" Wojtas i Filip "NEO" Kubski prezentowali swoją organizację, HONORIS, oczekiwania nie były zbyt duże. Owszem, z życzliwą ciekawością czekaliśmy na debiut formacji, ale natychmiastowe sukcesy przyjęlibyśmy z pewnym zdumieniem. Na nasze nieszczęście nigdy nie dane nam było się zdziwić – od momentu powstania nadwiślański zespół prezentował się grubo poniżej i tak niewygórowanych oczekiwań, a największą klęskę poniósł w zamkniętych kwalifikacjach do ESL Mistrzostw Polski Jesień 2020.

Brak awansu do krajowego czempionatu rozpoczął ruchy kadrowe w polskich szeregach. Daniel "STOMP" Płomiński początkowo zachował wprawdzie miejsce w wyjściowym składzie, lecz dziś nagle definitywnie zakończył współpracę z dotychczasowymi kolegami. Na liście byłych drużyn rodzimego snajpera HONORIS dołącza zatem do m.in. Izako Boars czy Illuminar Gaming.

Decyzję podjęliśmy wspólnie, podobnie jak wspólnie doszliśmy do wniosku, że najlepszym co obecnie możemy dla HONORIS zrobić, będzie kontynuacja testowania kolejnych zawodników, aby szukać brakującej nam optymalizacji. Pozycja oficjalnego snajpera HONORIS jest tym samym jeszcze nieobsadzona – donosi organizacja. – To był dobry czas i za to chcemy Danielowi bardzo podziękować. Zaliczyliśmy dwa bootcampy i spędziliśmy ze sobą mnóstwo godzin na serwerze. To oczywiste, że zarówno Daniela, jak i nasze ambicje sportowe nie zostały zaspokojone, ale to, co dane nam było razem przeżyć, było z pewnością bardzo pozytywnym doświadczeniem – dodaje TaZ, któremu wtóruje i NEO: – Rozstajemy się z Danielem w przyjacielskich stosunkach i pełnym zrozumieniu sytuacji. Mając na uwadze, jak utalentowanym graczem jest STOMP, rozumiemy doskonale, że on także ma swoje cele, które chce zrealizować w esporcie i życzymy mu tego z całego serca.

CZYTAJ TEŻ:
TaZ: Winę za kiepskie rezultaty HONORIS bierzemy z NEO na siebie

Przegraliśmy razem ponad pół roku i niestety nie udało się, coś się nie kleiło i dalsza gra nie miała sensu. Próbowaliśmy poprawić naszą grę, ale bez rezultatów, graliśmy coraz gorzej. Z tego co wiem, chłopaki będą dalej próbować, ale ja już w tym nie będę uczestniczył. Dla mnie osobiście było to bardzo fajne doświadczenie i oczywiście życzę im powodzenia w dalszym rozwoju. Czas skupić się na przyszłości i zobaczyć, co czas przyniesie – Daniel "STOMP" Płomiński

Co dalej z HONORIS? Organizacja w oficjalnych meczach testowała już Dawida „SaMeya” Stańczaka oraz Kacpra „Gruchę” Gruszeczkę, a w odwodzie pozostają również Wojciech „Prism” Zięba i Kamil „reiko” Cegiełko. Zawodnicy mogą liczyć także na pomoc ze strony sprawdzanego w roli trenera Roberta „mSr-a” Pieńkowskiego. Ostateczne decyzje Polaków mamy poznać pod koniec września.