Pod koniec stycznia bieżącego roku Dignitas ogłosiło powrót na scenę CS:GO, ściągając w swoje szeregi rdzeń legendarnego już składu Ninjas in Pyjamas, który zdominował początkową fazę rywalizacji w najnowszą strzelankę ze stajni Valve. Projekt szwedzkich weteranów wspierany przez nieobytego na salonach Håkona "hallzerka" Fjærliego spalił jednak na panewce. Zabrakło sukcesów, nigdy nie pojawił się też dobry prognostyk na przyszłość. Nic więc dziwnego, iż skandynawska formacja w końcu zdecydowała się zaakceptować niepowodzenie i odsunęła od wyjściowej piątki Christophera "GeT_RiGhTa" Alesunda oraz Richarda "Xizta" Landströma.

W erze CS:GO kariery obu dżentelmenów oczywiście bardzo długo były związane tylko i wyłącznie z NiP-em. Landström rozstał się z rodzimą organizacją w pierwszej połowie 2018 roku, podczas gdy Alesunda w piżamowym trykocie mogliśmy śledzić jeszcze dwanaście miesięcy temu. Dla GeT_RiGhTa dołączenie do Dignitas bez dwóch zdań było zatem przełomowym wydarzeniem, podczas gdy Xizt po pożegnaniu z Ninjami zdążył jeszcze odwiedzić FaZe Clan (jako zmiennik) oraz Fnatic.

Po wznowieniu współpracy z Adamem "fribergiem" Fribergiem i Patrikiem "f0restem" Lindbergiem Szwedzi mieli okazję pojawić się na zaledwie jednym turnieju lanowym. We Flashpoincie udziału nie wziął jednak hallzerk, którego z rywalizacji wykluczyły problemy wizowe. Młodego Norwega w USA zastąpił więc kolejny ze starych wyjadaczy, Ladislav "GuardiaN" Kovács. Mimo to Dignitas zakończyło rozgrywki na odległej dziesiątej lokacie. W epoce koronawirusa wyniki formacji bynajmniej nie uległy poprawie – podopieczni Robina "Fifflarena" Johanssona nie radzili sobie przecież i w turniejach kwalifikacyjnych do Majora, i w znacznie słabiej obsadzonych zmaganiach. Ostatni akord przedsięwzięcia wybrzmiał w Nine to Five 4, podczas którego DIG nie wygrało ani jednego meczu. A wszyscy dobrze wiemy, że na liście uczestników 9to5 próżno szukać przedstawicieli europejskiej czołówki...

– Od dawna nie czułem się sobą i poświęcę teraz trochę czasu na refleksję i rozważania na temat kolejnego ruchu – wyznał Xizt. – Po wielu rozmowach z zespołem wierzymy, że to właściwa decyzja. Od dawna myślałem o mojej ścieżce i – biorąc pod uwagę mój obecny stan zdrowia – jasne było, że nadszedł czas na zmianę. Po upublicznieniu tego ruchu jestem bardzo podekscytowany, że niedługo będę mógł przedstawić wam swoje plany. Życzę Dignitas i moim kolegom powodzenia w poszukiwaniu odpowiedniego kierunku dla drużyny. Będę ich wspierać do samego końca – stwierdził tajemniczo GeT_RiGhT. Wszystko wskazuje więc na to, iż 30-latek zamierza pozostać blisko CS:GO, choć trudno obecnie powiedzieć w jakiej roli. My bez względu na wszystko z niecierpliwością będziemy czekać na dalsze kroki Szweda – w końcu legends never die!

A jaka przyszłość czeka Dignitas? Organizacja zapowiedziała, iż na początku przyszłego tygodnia mamy poznać obrany przez nią azymut.

Tym samym obecnie zestawienie personalne sekcji CS:GO Dignitas wygląda tak:

  • Patrik „f0rest” Lindberg
  • Adam „friberg” Friberg
  • Håkon „hallzerk” Fjærli
  • Robin "Fifflaren" Johansson – trener
  • Christopher „GeT_RiGhT” Alesund – ławka rezerwowych
  • Richard „Xizt” Landström – ławka rezerwowych