Jeśli wierzyć doniesieniom, profesjonalna chińska liga League of Legends może być pierwszą w tej grze, która wprowadzi tzw. salary cap, czyli pułap wynagrodzeń. Ten stosowany jest chociażby w NBA, NFL i NHL, ale dotychczas nie znalazł zbyt wielu zwolenników w świecie wirtualnej rywalizacji. Plotki dotyczące League of Legends Pro League także nie spotkały się z pozytywnym odbiorem wśród społeczności.

Według informacji, do których dotarli dziennikarze portalu HUPU, salary cap w LPL miałby obowiązywać od początku następnego sezonu, czyli od stycznia 2021 roku. Każda drużyna musiałaby zmieścić się w określonym budżecie na wynagrodzenia, co miałoby zmusić poszczególne organizacje do ograniczenia wydatków. Jeśli doszłoby do przekroczenia budżetu, dany zespół musiałaby zapłacić stosowną karę, a dodatkowo mógłby dostać zakaz transferowy na określony czas.

Wynagrodzenie zawodników uzależnione byłoby od prezentowanego przez nich poziomu. Mówiąc krótko: im lepiej grasz, tym więcej zarabiasz. Różnorodność ról w drużynie League of Legends jest jednak na tyle duża, że trudno w pełni rzetelnie ocenić wpływ danego zawodnika na sukces drużyny. Tym zajmowałby się z kolei dedykowany algorytm, który wyciągałby określone statystyki gracza i analizował je. Ostatecznie każdy zawodnik przypisany byłby do jednego "tieru" i na tej podstawie ustalane byłoby jego wynagrodzenie.

Przedstawiciele społeczności obawiają się, że gracze w LPL mogliby stać się bardziej samolubni i zaczęliby skupiać się na własnych statystykach, przez co ucierpiałaby drużynowa  strona zmagań. Inni podkreślają, że algorytm może być krzywdzący chociażby dla supportów drużyn, którzy nie zdobywają aż tak dużo zabójstw. Nie brakuje też głosów, sugerujących, że zespoły uczestniczące w chińskiej lidze LoL-a mogłyby zacząć grać mniej ryzykownie, a przez to mniej efektownie. Tamtejsze zmagania znane są z tego, że ich uczestnicy decydują się na agresję niespotykaną w innych regionach świata. Rozgrywki mogłyby zatem stracić na oryginalności.

Na ten moment o wprowadzeniu salary capa w chińskich zmaganiach League of Legends mówi się wyłącznie w kategorii plotek. Ani przedstawiciele LPL, ani Riot Games nie potwierdzili takich planów, dlatego pozostaje czekać na rozwój wydarzeń i oficjalny komunikat.

Pełną wersję artykułu opublikowanego przez HUPU możecie znaleźć tutaj.