Czekaliśmy, czekaliśmy i się doczekaliśmy. AGO ROGUE nie podzieliło losu K1CK Neosurf ani Illuminar Gaming i wyszło górą w finale European Masters, będąc jednocześnie pierwszą drużyną z Polski z mistrzowskim tytułem EUM. Wygrana to jedno, ale styl, w jakim ekipa pod przewodnictwem Alexeya "Sharkza" Tarandy tego dokonała, przekroczył chyba najśmielsze oczekiwania. Kompletna kontrola na Summoner's Rifcie zwłaszcza w drugim starciu serii sprawia, że dziś nikt nie miał wątpliwości odnośnie do tego, czy Polska faktycznie jest GUROM.

AGO ROGUE 3:0 GamerLegion

GamerLegion
0:1 AGO ROGUE
Phones
Ornn
Szygenda
Sion
Rabble
Kindred
Zanzarah
Sett
Nite
Kog'Maw
Czekolad
Orianna
Hjarnan
Jhin
Woolite
Ezreal
Visdom
Tahm Kench
Trymbi
Bard

Już od pierwszych minut AGO ROGUE wywarło presję na swoich rywalach, a gank na dolną aleję w szóstej minucie zakończył się pierwszą eliminacją na konto Pawła "Woolite'a" Pruskiego i Smokiem Ognia dla wicemistrzów Ultraligi. Kilka minut później Paweł "Czekolad" Szczepanik pojawił się na górnej linii i zgarnął dwa zabójstwa, co pchnęło AGO ROGUE jeszcze bardziej do przodu. Na tym reprezentanci Polski nie poprzestali i po zgarnięciu drugiego Smoka kontynuowali natarcia na rywali, ciągle pakując złoto w swojego midlanera.

Ci, którzy mieli jeszcze wątpliwości co do przewagi AGO ROGUE, w dziewiętnastej minucie musieli je rozwiać. Walka o trzeciego smoka zakończyła się niemal kompletną anihilacją GamerLegionu i RGO było już tylko o jednego drake'a od Duszy. Kilkadziesiąt sekund później wygrało kolejny teamfight, tym razem na midzie, i zniszczyło dwie wieże, w tym jedną przy inhibitorze. W tym momencie przewaga tylko Woolite'a nad Petterem "Hjarnanem" Freyschussem wynosiła blisko trzy tysiące i wygrana AGO ROGUE była już w zasadzie tylko kwestią czasu, tym bardziej po zabiciu Barona w 23. minucie.

Choć wkrótce po tym RGO straciło dwóch zawodników, to w mig odpowiedziało zniszczeniem inhibitora, a następnie bez powrotu do bazy skierowało się na smoka. W okolicach południowego leża rozegrała się ostatnia bitwa, która trwała dość krótko. AGO ROGUE szybko rozprawiło się z czwórką oponentów, a osamotniony Hjarnan nie był w stanie już nic zrobić. I tak oto, nim wybiła 25. minuta gry, AGO ROGUE zapisało na koncie pierwszy punkt.

GamerLegion
0:1 AGO ROGUE
Phones
Ornn
Szygenda
Gangplank
Rabble
Kindred
Zanzarah
Sett
Nite
Irelia
Czekolad
Orianna
Hjarnan
Vel'Koz
Woolite
Ezreal
Visdom
Nautilus
Trymbi
Leona

W drugim starciu w ręce Ardiana "Nite'a" Spahiu trafiła Irelia, którą jeszcze wczoraj pokazał się ze świetnej strony. I choć dziś również zaczął wczesną agresję na midzie, to na trzech rywali nie był w stanie nic poradzić i oddał pierwszą krew na rzecz Adriana "Trymbiego" Trybusa. Wkrótce po tym zabójstwo trafiło również na konto Woolite'a i AGO ROGUE wysunęło się na jeszcze wyraźniejsze prowadzenie. Jakby tego było mało, ekipa z Polski wykradła pierwszego smoka w grze, a następnie ponownie wysłała wrogiego dżunglera do fontanny.

Tuż po upływie dziesiątej minuty różnica w złocie między obiema drużynami przekroczyła trzy tysiące złota, a po kolejnym wygranym teamfighcie RGO zaczęło w pełni dyktować tempo gry. Gdzie nie spojrzała kamera, tam oglądaliśmy mniejsze lub większe zwycięstwa akademii Łotrzyków. Wystarczy powiedzieć, że GL otworzyło swój wynik zabójstw dopiero po upływie kwadransa, kiedy po stronie AGO ROGUE widniała jedenastka.

W osiemnastej minucie obie drużyny dzieliło już ponad dziesięć tysięcy złota, co w tym etapie rozgrywki jest astronomiczną przewagą. Inna ciekawostka ekonomiczna – w momencie pojawienia się Nashora Trymbi miał więcej złota w sakiewce niż którykolwiek z graczy GL. AGO ROGUE nie zamierzało nawet skupiać ułamka uwagi na ogromnej bestii z Pustki, bo czternaście sekund po jej spawnie było już pozamiatane.

AGO ROGUE
1:0 GamerLegion
Szygenda
Gangplank
Phones
Ornn
Zanzarah
Skarner
Rabble
Olaf
Czekolad
Zoe
Nite
Ekko
Woolite
Caitlyn
Hjarnan
Jinx
Trymbi
Morgana
Visdom
Thresh

Po zamianie stron Rabble wreszcie zdecydował się na odpuszczenie Kindred, którą zwyczajnie mu nie szło. Tym razem zdecydował się na Olafa, jednak już początek pokazał, że to nie jest dzień Holendra. Najpierw oddał pierwszą krew na rzecz Trymbiego, a następnie został pokonany we własnej dżungli. Po raz kolejny to AGO ROGUE lepiej zaczęło, lecz wyjątkowo GamerLegion zdobyło pierwszego smoka. To było jednak marne pocieszenie, bo kilka minut później Czekolad zgarnął dwie eliminacje na topie i choć GL odpowiedziało zabójstwem Woolite'a, wciąż było mocno do tyłu.

W dwunastej minucie polski marksman ponownie został pokonany i to raz jeszcze przez Hjarnana. Wkrótce po tym Szwed zniszczył wieżę na topie i w sercach fanów GamerLegion pojawiła się iskierka nadziei. W kolejnych minutach jednak ponownie oglądaliśmy dominację AGO ROGUE i dalekie od ideału zagrania oponentów. Nawet gdy GL zdobywało pojedyncze zabójstwa, nie miały one większego znaczenia, bo rywale już pukali do bram bazy.

W dwudziestej minucie niespodziewanie GamerLegion wyeliminowało trzech rywali bez straty choć jednego zawodnika, co pozwoliło złapać oddech brązowym medalistom Prime League, ale na dłuższą metę nawet ten teamfight nie obrócił losów rozgrywki. Choć to Nite jako pierwszy odsłonił inhibitor, to kilka minut później na konto wicemistrzów trafił Baron. Od tego momentu nic już nie mogło pomóc GL, włącznie z 5/1/0 Jinx. W 29. minucie RGO przełamało się przez obronę rywali, niszcząc inhibitor na bocie, a tuż po upływie pół godziny gry rozpoczęło natarcie górną aleją i po wyeliminowaniu wrogiego marksmana dopełniło dzieła zniszczenia.

Ostateczna klasyfikacja European Masters 2020 Summer:

1. AGO ROGUE 40 000 €
2 GamerLegion 25 000 €
3-4. LDLC OL, mousesports 13 500 €
5-8. Vodafone Giants, Gamers Origin, Misfits Premier, K1CK Neosurf 8 000 €
9-11. 7more7 Pompa Team, HMA Fnatic Rising, Movistar Riders 4 000 €
12-13. FC Schalke 04 Evolution, Samsung Morning Stars 3 250 €
14-16. SuppUp eSports, WLGaming Esports, Intrepid Fox 2 500 €
17-20. G2 Arctic, Racoon, Riddle Esports, Sector One
21-24. CR4ZY, eSuba, SAMCLAN Esports Club, SINNERS Esports
25-28. EGN Esports, Five Kings, Iron Wolves, LowLandLions