System rankingowy to jedna z tych kwestii, która od samego początku spędza twórcom VALORANTA sen z powiek. Nic więc dziwnego, że już teraz Riot Games zapowiedziało zmiany w rywalizacji, które mają się pojawić już w Akcie III lub ewentualnie w 2. odcinku.
W opublikowanym przez siebie materiale Riot już na starcie przyznał, iż zdaje sobie sprawę, że tryb rankingowej rywalizacji nie jest w idealnym stanie i wymaga wielu prac. W tym celu twórcy postanowili nieco "cofnąć się" w swoich założeniach i uprościć je, by gracze mogli po prostu skupić się na wygrywaniu. Warto w tym miejscu jednak zaznaczyć, że jednym z rozwiązań zaproponowanych przez deweloperów jest zmniejszenie rozbieżności w poziomach poszczególnych uczestników. Dotychczas uczestników meczu mogło dzielić nawet sześć rang, niemniej w Akcie III ten limit zostanie ograniczony do trzech poziomów. Oczywiście nie wszystkich ucieszy ta wiadomość, bo może w znaczny sposób wpłynąć na możliwość wspólnej zabawy ze znajomymi. Riotowi zależy jednak, by zabawa stała się bardziej wyrównana nich dotychczas.
Ucieszyć się powinni natomiast najlepsi. Awanse graczy znajdujących się na poziomie Nieśmiertelny lub wyżej będą od teraz w stu procentach zależne od stosunku zwycięstw do porażek, a także od tego, jak okazałe były to zwycięstwa/porażki. Niewykluczone, że podobny system zostanie z czasem zaimplementowany także na innych rangach, aczkolwiek w Akcie III tylko wspomniane wyżej poziomy będą objęte tym nietypowym "eksperymentem". Warto w tym miejscu też wspomnieć, że twórcy planują udostępnić publiczny ranking z podziałem na regiony, aczkolwiek nie wiadomo, kiedy konkretnie stanie się on dostępny – w opublikowanym przez Riot materiale pada tylko słowo "wkrótce".
Akt III w Valorancie rozpocznie się 27 października. Wtedy też członkowie społeczności rozpoczną zdobywanie rang od nowa. Jednocześnie udostępniona zostanie nowa przepustka bitewna, dzięki której wraz z naszym progresem będziemy nagradzani kolejnymi przedmiotami w grze.