Dzisiejsze starcie pomiędzy Fnatic a Gen.G było niezwykle ważne, głównie ze względu na nieprzewidywalność grupy C. Pomimo miernych rezultatów TSM-u jak i nie najlepszej formy LGD Gaming, każdy ma realne szanse na awans do play-offów Mistrzostw Świata League of Legends. Dlatego zapewnienie swojej pozycji w czołowej dwójce dla reprezentacji League of Legends European Championship było niezwykle ważne. Tak samo ważne zresztą, jak wywalczenie pozycji lidera dla Gen.G.

Fnatic
1:0 Gen.G
Bwipo
Ornn
Rascal
Renekton
Selfmade
Nidalee
Clid
Nidalee
Nemesis
Orianna
Bdd
Azir
Rekkles
Senna
Ruler
Ezreal
Hylissang
Leona
Life
Rakan

Pierwsza krew prędko wpadła na konto Zdravetsa "Hylissanga" Garabova, który wraz ze swoim strzelcem tworzył agresywny duet na dolnej alejce. Wraz z Oskarem "Selfmadem" Boderkiem, dwójka z Fnatic zdołała zdobyć też trzy kolejne eliminacje, oddając jedynie dwa zabójstwa na konto Koreańczyków. Pomimo kilku potknięć przy okazji nurkowań po zawodników Gen.G, Fnatic wyrabiało sobie ogromne korzyści na całej mapie, dzięki czemu już po pierwszych 10. minutach posiadało 3 tysiące złota przewagi.

Gracze w pomarańczowo-czarnych trykotach nie zamierzali poprzestawać na agresji, co wskazywała ciągle zwiększająca się liczba zabójstw na koncie Europejczyków. Niemniej, dominacja ze strony Fnatic nie była na tyle wielka, aby jego rywale nie mogli zrobić nic aktywnego. Seria dwóch agresywnych zagrań na środkowej i dolnej alejce pozwoliła Koreańczykom zmniejszyć różnice w złocie, głównie feedując Gwaka "Bdd" Bo-seonga.

Kiedy rozgrywka weszła w mid game, obie strony zwolniły, jakby bały się popełnić większy błąd. Zresztą, było to po części słuszne podejście, jako że obie ekipy były jednocześnie w stanie sporo wyciągnąć po ewentualnym wygranym teamfighcie. Do takiego doszło na środkowej alejce w 28. minucie i chociaż Bdd fantastycznie użył superumiejętności, to Fnatic wyeliminowało wszystkich rywali, a następnie ruszyło na ich bazę.

Już za paręnaście minut TSM oraz LGD Gaming zakończą pierwszą kolejkę zmagań grupowych. Po więcej informacji na temat Worlds 2020 zapraszamy do naszej relacji, do której przejdziecie, klikając w poniższy baner.