Ostatnie miesiące ubiegłego roku były fantastycznym okresem dla fanów uniwersum League of Legends. Przy okazji hucznych obchodów dziesięciolecia swojej sztandarowej produkcji Riot Games ogłosiło plany rozszerzenia działalności na inne tytuły, choć np. VALORANT z Ligą Legend wiele wspólnego nie ma. Za rozbudowę świata popularnej MOBY odpowiedzialność wzięło jednak Riot Forge, czyli specjalnie stworzona przez studio marka wydawnicza, której zadaniem jest współpraca z zewnętrznymi partnerami przy publikacji nowych gier. Pierwsze efekty poznamy już niedługo – na początku 2021 roku swoją premierę ma bowiem mieć Ruined King: A League of Legends Story, czyli turowa gra RPG dla jednego gracza, która zostanie wydana na PC (Steam i Epic Games), systemach PlayStation, urządzeniach Xbox i Nintendo Switch.

CZYTAJ TEŻ:
Platformówka i gra RPG, poznaliśmy dwa pierwsze tytuły od Riot Forge

O tytule po raz pierwszy usłyszeliśmy jeszcze w grudniu. Już wtedy jego producent, Airship Syndicate, zdradził, że akcja toczyć się będzie w krainach Bilgewater oraz Shadow Isles, a w grze sterować będziemy wieloma bohaterami. Dziś wreszcie poznaliśmy konkrety – chętni przejmą kontrolę nad poczynaniami Miss Fortune, Illaoi, Brauma, Yasuo, Ahri oraz Pyke'a. Co oczywiste (zwróćcie uwagę na nazwę), cała historia nawiązywać ma do postaci Zniszczonego Króla, który razem z naszymi herosami pojawił się zresztą w najnowszym zwiastunie.

Na tym niestety kończą się najświeższe informacje. Choć premiera Ruined King wydaje się być już naprawdę blisko, to nadal nie został ujawniony gameplay, przez co szczegóły rozgrywki spowite są mgłą tajemnicy. Pozostaje nam więc tylko czekać, aż deweloperzy ponownie zabiorą głos. A to powinno nastąpić wkrótce...