Fani Brawl Stars mogę odetchnąć z ulgą. Pomimo licznych doniesień medialnych, które wskazywały, iż Mistrzostwa Świata 2020 mogą się nie odbyć, twórcy gry potwierdzili, że wydarzenie dojdzie do skutku. Formuła zawodów ulegnie jednak zmianie. Listopadowe finały będą miały bowiem charakter zdalny.
Turniej pierwotnie miał się odbyć w Katowicach. Ze względu na bezpieczeństwo uczestników postanowiono jednak, że esportowcy będą rywalizować na odległość. W Polsce prowadzone będzie jedynie studio, natomiast najlepsi gracze pozostaną w swoich krajach.
W turnieju weźmie udział łącznie osiem drużyn. Ekipy te będą reprezentować takie regiony jak Europa, Ameryka Północna czy Azja. Firma Supercell już zapowiedziała, że w związku z rozsianiem graczy po całym świecie mogą pojawić się problemy techniczne, takie jak opóźnienia czy trudności z łącznością. Dla wydawców Brawl Stars najważniejsze jest jednak bezpieczeństwo finalistów, którzy nie chcą ryzykować organizacji imprezy w formie stacjonarnej.
Z pewnością taka informacja uspokoi fanów gry, którzy mogli się obawiać, że całe wydarzenie zostanie przełożone na kolejny rok. Firma Supercell nie chce jednak odwoływać swojej imprezy, do której przygotowuje się od wielu miesięcy.
Przypomnijmy, że Finały Mistrzostw Świata Brawl Stars 2020 zaplanowane są na 21 i 22 listopada. Osiem drużyn będzie w nich walczyło o tytuł najlepszej ekipy na globie, a także o imponującą gratyfikację finansową. Pula nagród w turnieju może wynieść nawet 1 milion dolarów.