Podczas DH SC2 Masters 2020 Winter: Europe, turnieju z oczywistych względów rozgrywanego online, w akcji mieliśmy okazję oglądać aż 6 Polaków. Nie będzie to rzecz jasna zaskoczenie, jeśli powiemy, że najdłużej z nich w grze o końcowy triumf pozostawał Mikołaj "Elazer" Ogonowski. Reprezentant x-kom AGO przegrał dziś jednak w dolnej drabince fazy pucharowej i pożegnał się z zawodami.

Porażka ta była o tyle bolesna, że polskiemu Zergowi przemknęła koło nosa przepustka na zimowe finały zmagań organizowanych przez DreamHacka. Kwalifikację na ostatnie zawody tej rangi w 2020 roku otrzymuje wszak najlepsza czwórka regionalnej rywalizacji, a nasz rodak finalnie uplasował się... na 5-6. miejscu. Kosztem 22-latka przywilej udziału w międzykontynentalnym turnieju stał się udziałem Niemca, Gabriela Raffaele "HeRoMaRinE" Segata. To właśnie Terran zza naszej zachodniej granicy triumfował w rozgrywanym tego wieczoru pojedynku 3:1. Wczoraj z kolei Elazer musiał uznać wyższość Riccardo "Reynora" Romitiego po pełnej serii BO5. Włoch jest jednak w świetnej dyspozycji, bo dziś zesłał do drabinki przegranych jednego ze swoich głównych rywali ze Starego Kontynentu, Joona "Serrala" Sotalę.


Oczywiście kilka zdań warto poświęcić także innym reprezentantom Polski na DH SC2 Masters. Z niezłej strony na przestrzeni całej imprezy pokazali się Mateusz "Gerald" Budziak oraz Piotr "souL" Walukiewicz, którzy zameldowali się w play-offach internetowych zawodów. Pech chciał, że los skojarzył ich w bezpośrednim pojedynku już w pierwszej rundzie dolnej drabinki. Mecz ten padł łupem Geralda, dla którego był to jednak ostatni triumf podczas turnieju. Kolejkę później polski Protoss poległ 0:3 w meczu z Julianem "Lambo" Brosigiem. Na fazie grupowej swój udział w evencie zakończyli natomiast Grzegorz "MaNa" Komincz, Krystian "Krystianer" Szczęsny oraz Szymon "Ziggy" Filipek.