Dzisiaj o północy czasu polskiego otworzy się globalne okienko transferowe w League of Legends. W związku z tym wiele plotek i doniesień, którymi żywimy się przez ostatnie parę tygodni, zostanie zweryfikowanych, a zespoły na całym świecie zaczną kompletować swoje składy na 2021 rok. Jednym z nich ma być Fnatic. Według Jacoba Wolfa pomarańczowo-czarni mają przedłużyć kontrakt o jeden rok ze Zdravetsem "Hylissangiem" Galabovem, który na Worlds 2020 był wyróżniającym się elementem drużyny.

To jednak nie koniec dyskusji toczącej się wokół Fnatic. Niepewna jest pozycja Martina "Rekklesa" Larssona, którym, jeżeliby wierzyć Esportmaniacos, zainteresowane jest samo G2 Esports. Chociaż według jednego z dziennikarzy hiszpańskiego portalu, Szwed doszedł już do werbalnego porozumienia z organizacją Sama Mathewsa i przedłużenie dotychczasowej umowy jest wyłącznie kwestią czasu.

Co więcej, fani Fnatic nie muszą się martwić o przyszłość Gabriëla "Bwipo" Rau. Tym razem możemy to jednak wnioskować po wypowiedzi Belga dla Inven Global. W rozmowie z portalem powiedział on, że raczej na pewno pozostanie w zespole. – To jest w zasadzie potwierdzone. Coś bardzo, bardzo dziwnego musiałoby się stać, żebym nie grał we Fnatic w 2021 roku. Mogę to zagwarantować, na prawie 99% – powiedział toplaner.

Większość niepewności powinno zostać rozwianych już na dniach, w związku ze wspomnianym okienkiem transferowym, wchodzącym dzisiaj w życie. Po pełne informacje na temat plotek i oficjalnych transferów zapraszamy do naszej relacji.