Wydaje się, że gatunek battle royale swój peak ma już ze sobą. Nie zmienia to oczywiści faktu, że nadal gry oznaczone literkami B oraz R cieszą się ogromną popularnością i każdy wydawca chce uszczknąć dla siebie kawałek tego dochodowego tortu. Czyżby takim samym tokiem rozumowania podążało także Riot Games?

Tak twierdzi przynajmniej PlayerIGN, amerykański streamer i youtuber znany z publikacji potwierdzanych później doniesień na temat sceny m.in. PUBG. W swoim wpisie przyznał on, że według jego wiedzy mała grupka graczy od ubiegłego tygodnia testuje tryb battle royale w VALORANCIE, w co zaangażowani mają być także członkowie chińskiej społeczności. Co prawda na ten moment nie wiadomo, na jak zaawansowanym stadium miałyby znajdować się potencjalne prace nad nowym modułem, warto jednak nadmienić, że nie jest to pierwszy raz, gdy mówi się o produkcji Riotu właśnie w kontekście zabawy spod znaku BR.

Przypomnijmy, że obecnie w VALORANCIE funkcjonują trzy tryby. Podstawowy to klasyczne mecze 5v5 polegające na podkładaniu Spike'a lub jego rozbrojeniu. Ponadto gracze mają do swojej dyspozycji swoistą wariację na temat klasycznego modelu zabawy, Gorączkę Spike'a, która wprowadza różnego rodzaju wzmocnienia. Od kilku tygodni dostępny jest również z dawna oczekiwany przez społeczność deathmatch.