Dzisiejszego ranka fanów uniwersum League of Legends czekała miła niespodzianka. Na świat wyszedł kolejny zwiastun Ruined King: A League of Legends Story, który tym razem skupia się na gameplayu. I pomimo trwania niecałe dwie minuty, to pokazuje go całkiem skoro. Tak więc bez owijania w bawełnę, przejdźmy do konkretów.
CZYTAJ TEŻ: Oto nowy zwiastun Ruined King, turowej gry RPG osadzonej w uniwersum LoL-a |
Ze zwiastuna można wywnioskować, że akcja będzie się rozgrywała w Bilegewater i jego okolicach. Ważniejszym jest jednak fakt, że poznaliśmy bliżej bohaterów, którymi będzie można grywać w nowej turowej grze ze stajni Riot Games. Są nimi dobrze znani z LoL-a Miss Fortune, Illaoi, Braum, Pyke, Yasuo oraz Ahri. Z tego co można zauważyć po trailerze, z sześciu czempionów w naszej rozgrywce będziemy mogli używać tylko trzech na raz, czego można się było spodziewać. Podobnego systemu używa wiele innych gier turowych.
Co więcej, po najnowszym fragmencie z Ruined Kinga można wywnioskować, że każdy z bohaterów będzie prezentował zupełnie inne umiejętności i różniący się od siebie styl gry. Trudno się w sumie temu dziwić, jako że każdy ze wspomnianej szóstki w samym LoL-u posiada wachlarz różnych umiejętności i zdywersyfikowane historie.
Dodatkowo w zwiastunie można zauważyć pewnego rodzaju tablicę z nagrodami wyznaczonymi za zabójstwo kogoś, co sugeruje, że w trakcie rozgrywki i wybierania kolejnych przygód będziemy mieli pewną wolność i niekoniecznie będziemy musieli podążać za główną historią. Natomiast sama natura fabuły nadal pozostaje nieznana. Tak samo jak konkretna data premiery. Riot jedynie zaznacza, że gra pojawi się w następnym roku. Warto wspomnieć, że będzie miała ona premierę na konsolach nowej i starej generacji, PC-tach, jak i na Nintendo Switchu.