Już ponad półtora miesiąca minęło od momentu, w którym zawodnicy DAMWON Gaming mogli podnieść Puchar Przywoływacza w geście triumfu. Jeden z nowych mistrzów świata, Cho "BeryL" Geon-hee, porozmawiał w ostatnim czasie z Ashley Kang z Korizon Esport. W wywiadzie poruszono głównie temat zakończonego niedawno All-Star 2020, ale nie tylko.
W odpowiedzi na jedno z pytań BeryL wyznał, że czasem ogląda powtórki meczów niektórych drużyn z LEC, aby wyciągnąć z nich wnioski. – Z tego co pamiętam, mecze LEC rozgrywane są dwa dni w tygodniu. Gdy się budzę, to mecze są już zakończone, podobnie jak LCS. Wtedy oglądam powtórki z tych meczów. Szczególną uwagę zwracam zwłaszcza na drużyny takie jak G2 czy Fnatic, czyli takie, od których mogę się czegoś nauczyć – oznajmił.
Jak powiedział 23-latek, podczas kolejnej edycji Worlds liczy na kolejny pojedynek z G2 Esports, tym razem w meczu decydującym o mistrzostwie świata. – Jesteśmy już trochę związani z G2, sięgając pamięcią do 2019 roku. W świecie, w którym my i oni zakwalifikują się na Worlds w przyszłym roku i będziemy zaliczać dobre rezultaty... bardzo chciałbym zmierzyć się z G2 w finale Worlds. Walczyliśmy już i w ćwierćfinale i półfinale, teraz czas na finał – wyznał Cho Geon-hee.
Podczas rozmowy poruszony też został temat skórki mistrzowskiej, upamiętniającej triumf BeryLa w finale Worlds 2020. Jak już wcześniej wyznał wspierający DAMWON, wybraną przez niego bohaterką jest Leona, aczkolwiek bardziej zależy mu na tym, aby Riot stworzył skórkę w nieco innym klimacie. – Chciałem, by Riot zrobił skórkę podobną do postaci z jednej gry mobilnej, w którą gram. W zasadzie nie miałem więcej do przekazania – oznajmił. – Pokazałem im zdjęcie tej postaci i poprosiłem, by ta skórka była zrobiona w podobnym klimacie. Leona ma bardziej... stalowy motyw, jej klimat żeńskiej wojowniczki jest cięższy. Ja chciałem, by ta skórka była bardziej urocza – dodał.
Cały wywiad z BeryLem możecie obejrzeć poniżej (są dostępne napisy w języku angielskim):