Tak oto szanse G2 Esports na perfekcyjną fazę zasadniczą League of Legends European Championship legły w gruzach. Ku zaskoczeniu chyba wszystkich zespół Marcina "Jankosa" Jankowskiego przegrał z FC Schalke 04 w ramach sobotnich meczów LEC, przez co żegna się zarówno z serią zwycięstw, jak i fotelem lidera. Po drugiej kolejce Samurajowie muszą zadowolić się drugą lokatą, o ile w ogóle można mówić o jakimkolwiek zadowoleniu.

FC Schalke 04
1:0 G2 Esports
Broken Blade
Aatrox
Wunder
Kled
Gilius
Udyr
Jankos
Graves
Abbedagge
Twisted Fate
Caps
Orianna
Neon
Kai'Sa
Rekkles
Senna
LIMIT
Rell
Mikyx
Leona

Mecz rozpoczął się w zaskakujący sposób. Gracze G2 zostali skarceni przez oponentów po odważnym wejściu do dżungli Erberka "Giliusa" Demira, które Mihael "Mikyx" Mehle przypłacił życiem. Nie był to udany początek gry dla supporta Samurajów, który trzykrotnie oglądał szary ekran tylko w ciągu pierwszych dziesięciu minut spotkania. Schalke wykorzystało potknięcia przeciwników i stopniowo powiększało przewagę, zdobywając Heralda oraz wieże. Mimo to G2 nie pozwalało, by przewaga rywali urosła powyżej czterech tysięcy sztuk złota. Drużyna Marcina "Jankosa" Jankowskiego zdobywała farmę, kolejne smoki i unikała niepotrzebnych starć, czekając na odpowiedni moment, by przeprowadzić kontratak.

Właściwa chwila jednak nie nadchodziła. W 26. minucie, po teleporcie Felixa "Abbedagge" Brauna, Schalke wysłało środkowego G2 na tamten świat, po czym zabezpieczyło Barona. Potężne wzmocnienie pozwoliło drużynie Giliusa na szturm środkiem mapy i szybkie zdobycie środkowego inhibitora. Od tego momentu przewaga Królewsko-Niebieskich urosła do tego stopnia, że walki drużynowe zamieniły się w pastwienie się nad bezbronnymi Samurajami. Drużyna Jankosa robiła co w jej siłach, by utrzymać się w grze, ale olbrzymi deficyt złota oraz wyjątkowo słaba dyspozycja Mikyxa nie pozwoliły na powrót. Ostatecznie, po 35. minutach bezdusznego obijania przez skład S04, podopieczni Fabiana "GrabbZa" Lohmanna mogli nareszcie zakończyć dzisiejsze spotkanie.

Przed nami jeszcze jedno starcie w ramach drugiego tygodnia LEC 2021 Spring Split. W nim zobaczymy MAD Lions oraz Fnatic Oskara "Selfmade'a" Boderka. Po więcej informacji dotyczących wiosennego splitu LEC zapraszamy do naszej relacji tekstowej: