Bieżący rok nie zaczął się najlepiej dla Michała "MOLSIEGO" Łąckiego. Entropiq, którego reprezentantem był 24-latek, podjęło bowiem decyzję o przesunięciu całego składu VALORANTA na ławkę rezerwowych, co było następstwem rozczarowujących wyników.
Na owej ławce były zawodnik m.in. PACTU i AVEZ Esport spędził niespełna dwa tygodnie i już 12 stycznia stał się wolnym zawodnikiem. Niemniej okres bezrobocia w jego wypadku również nie trwał zbyt długo, bo dziś Polak oficjalnie zasilił szeregi międzynarodowego składu Teamu Finest. I bynajmniej nie jest to zaskoczenie, bo w jego barwach mogliśmy go oglądać już podczas niedawnych eliminacji do Red Bull Home Ground oraz przy okazji VERSUS LEGENDS. Co ciekawe, ta druga impreza zakończyła się triumfem Łąckiego i jego nowych kolegów, którzy po drodze pokonali m.in. zawodników Beşiktaşu Esports.
– Czym kierowałem się w wyborze drużyny? Bardzo chciałem grać Sovą, gdyż uważam, że na tej postaci czuje się najbardziej komfortowo – przyznał MOLSI. – Jednak oprócz tego już od pierwszego wspólnego dnia z chłopakami bardzo spodobała mi się atmosfera, jak i podejście graczy wraz z organizacją. Podczas grania pierwszy officiali na TeamSpeaku mieliśmy wsparcie trenera, jak i psychologa, co bardzo mi się spodobało. Mam nadzieje, że z moją pomocą uda nam się wbić do top 5. Najbliższy przystanek – VCT! Trzymajcie kciuki! – zakończył.
Skład Teamu Finest prezentuje się następująco:
- Ben "RECIDENT" Battash
- Gilad "ALIVE" Hakim
- Daniel "ponkt" Punkt
- Jack "kpiz" Pragnell
- Michał "MOLSI" Łącki
- Peter "Spin" Bradford – trener