2019 rok był w wykonaniu Natus Vincere świetny i przypieczętował go triumf w 10. sezonie Pro League. Z kolei rok 2020... Cóż, tutaj nie było już tak dobrze, a na dobrą sprawę było nawet rozczarowująco. W związku z tym zdecydowano się na kolejną już zmianę, zaś jej ofiarą padł przesunięty na ławkę rezerwowych Luke "Kendrew" Kendrew.
Brytyjczyk, który w przeszłości występował także na polskiej scenie, dotychczas pełnił rolę prowadzącego, tworząc wraz z m.in. Szymonem "Savesem" Kamieniakiem rdzeń ekipy. To właśnie pod jego wodzą zespół, jeszcze w barwach MnM Gaming, niespodziewanie awansował do najwyższej klasy rozgrywkowej, by potem w debiutanckim sezonie, już pod banderą NAVI, sięgnąć po mistrzowski tytuł. Do tego wszystkiego doszły też trzy krajowe czempionaty zdobyte w Wielkiej Brytanii. Problem w tym, że Kendrew i jego kolegów dopadł w końcu kryzys, z którego drużyna mimo kolejnych kadrowych roszad nie potrafiła wyjść. Dlatego też postanowiono zaangażować nowego lidera. Kogo? To nie jest jeszcze jasne.
– Chłopaki z NAVI zdecydowali, że chcą się ze mną rozstać i z jednej strony jestem sfrustrowany tą decyzją, a z drugiej ją rozumiem – przyznał Kendrew w opublikowanym przez siebie oświadczeniu. – Od jakiegoś czasu mieliśmy problemy z ustabilizowaniem formy i każda kolejna zmiana, którą przeprowadzaliśmy, nic w tej kwestii nie zmieniała. Czułem, że brakowało nam ostatniego roku, by dostać się do czołowej czwórki albo wyżej. W związku z tym wydaje mi się, że jedynym możliwym rozwiązaniem była wymiana przywództwa oraz całych fundamentów – oczywiście jest to ryzykowne, ale ruch taki ma też spory potencjał. Życzę chłopakom powodzenia i naprawdę mam nadzieję, że ta zmiana da im to, czego szukają – dodał.
W tej sytuacji skład Natus Vincere prezentuje się następująco:
- Jack "Doki" Robertson
- Szymon "Saves" Kamieniak
- Byron "Blurr" Murray
- Joe "Joe" Crowther
- Cyril "jahk" Renoud – trener