Dom Spokojnej Starości mistrzem 2. dywizji Alior Bank Ultraligi! Drużyna Dawida „Dawidsonka” Trojanowskiego pokonała Piratów po czterech spotkaniach na Summoner's Rifcie. DSS postawiło wszystko na walki drużynowe i skalowanie, często oddając rywalom przewagę w złocie w początkowych fazach gry.

Dom Spokojnej Starości 3:1 piratesports logo piratesports

Była to pierwsza seria BO5 między tymi zespołami i, zgodnie z oczekiwaniami, emocji nie zabrakło. Drużyna Patryka „Leesanga” Kozłowskiego wywalczyła awans do finału w drabince przegranych. W play-offach wyglądała imponująco i z serii na serię nabierała coraz większego rozpędu. Kulminacja formy Piratów przypadła na półfinał, w którym występowali w zmienionym składzie. W związku z tym pojawiło się pytanie: czy zwycięstwo z Pompą nie było kwestią dobrego występu zmienników? Wątpliwości miał rozwiać właśnie finał. Ostatnim przeciwnikiem, który stał na drodze do mistrzostwa, był Dom Spokojnej Starości.

Na pierwszej mapie piratesports przejęło inicjatywę od bardzo wczesnej fazy rozgrywki. Wszystko rozpoczęło się od pojedynku na dolnej alei, w której pierwsza krew poszła na konto Adriana „Adisona” Głuszczenki. Ekipa Dawidsonka nie traciła jednak zimnej krwi, gdyż od samego draftu pewne było, że postawi wszystkie karty na skalowanie. Nie trzeba było długo czekać. Przewaga Adisona i spółki zaczęła topić się z każdym kolejnym teamfightem i ostatecznie gra zakończyła się zdecydowanym zwycięstwem DSS przed trzydziestą minutą.

Drugie spotkanie rozpoczęło się tym razem od agresji na górnej części mapy. Piraci po raz kolejny już w tej serii zdobyli przewagę i już w siódmej minucie mieli na koncie aż sześć eliminacji. Ta gra zdecydowanie wymknęła się spod kontroli ekipy Krystiana „Czaru” Przybylskiego. Jedynym jasnym punktem były porażenia Patryka „Bolszaka” Jażdżewskiego, który dwukrotnie ukradł smoka swoim rywalom. Ostatecznie bitwa o ognistą duszę przechyliła szalę zwycięstwa na korzyść DSS. Od tej batalii cała przewaga piratesports zaczęła się sypać i Piraci po raz drugi musieli uznać wyższość przeciwników.

Po tych dwóch intensywnych pojedynakch obie drużyny uspokoiły swoją grę. Pierwsza krew padła dopiero w ósmej minucie dla Dominika "pila" Wysockiego. Zaraz po tym Piraci przejęli kontrolę nad górną aleją, niszcząc tam pierwszą strukturę. Ponownie mogliśmy zobaczyć, jak budują coraz większą przewagę, mając w 20 minucie aż 6 tysięcy złota więcej od swoich rywali. Różnica była już zbyt duża dla Domu Spokojnej Starości, który musiał poddać się po serii przegranych teamfightów.

W czwartym spotkaniu ponownie można było zauważyć odważne wybory postaci ze strony DSS. Ekipa Dawidsonka postanowiła zainwestować w późniejszą fazę rozgrywki, wybierając Kayle oraz Sennę. Pierwsze zabójstwo zobaczyliśmy na dolnej linii, a beneficjentem tej dotacji był Wiktor „Ejsner” Świderski. Chociaż następne eliminacje wpadły na konta Piratów, smoki przejęła drużyna przeciwna. To, jak i kolejne fragi na koncie Kayle, zaważyło o losach spotkania i po kilku udanych bitwach w końcu poznaliśmy mistrza 2. dywizji Ultraligi.

Tak prezentuje się skład Domu Spokojnej Starości, zwycięzcy 2. dywizji Alior Bank Ultraligi:

Krystian „Czaru” Przybylski
Patryk „Bolszak” Jażdżewski
Dawid „Dawidsonek” Trojanowski
Wiktor „Ejsner” Świderski
Konrad „Grk” Górniak