W ostatnią niedzielę Team Heretics mógł świętować zdobycie wicemistrzostwa europejskiego VALORANT Masters. Od tego sukcesu minęły zaledwie dwa dni, a tymczasem w ekipie doszło do zmiany! W jej wyniku na ławce rezerwowych wylądował Dustyn "niesoW" Durnas.
Plotki o możliwym odejściu zawodnika znad Renu pojawiły się już we wtorek przed południem, w związku z czym głos postanowili zabrać sami włodarze organizacji. – To nie jest ani idealny moment, ani miejsce na takie oświadczenia, ale niestety pojawiło się zbyt wiele plotek i przecieków, do których trzeba się odnieść – przyznał menadżer ekipy VALORANTA, Tanishq "Tanizhq" Sabharwal. – Jeżeli szukacie czegoś na temat oskarżeń o cheatowanie, to możecie przestać czytać. Nie będę się do nich odnosić ani teraz, ani nigdy później. Szczerze mówiąc, jeżeli ktoś nadal uważa, że niesoW oszukuje, to albo jest idiotą, albo toksycznym graczem, albo jedno i drugie – dodał Brytyjczyk.
Niemniej wbrew porannym przeciekom Niemiec nie kończy kariery, a tylko tymczasowo ustępuje ze składu, co ma związek z problemami natury osobistej. Co więcej, jak ujawnił Sabharwal, Durnas potrzebę odpoczynku od gry zasygnalizował już przy okazji VALORANT First Strike w grudniu. To właśnie wtedy gracz poinformował klubowych kolegów o swoich planach, dlatego też w styczniu Heretics postanowili zaangażować Rubena "RUBINO" Villarroela, który objął funkcję szóstego członka składu. Jednakże mimo swoich kłopotów i wcześniejszych planów niesoW ostatecznie zdecydował się wesprzeć drużynę także przy okazji VALORANT Masters, dokładając swoją cegiełkę do zdobycia wicemistrzostwa.
Ale teraz nic już nie stoi na przeszkodzie, by niemiecki gracz wziął sobie dłuższą przerwę od profesjonalnej rywalizacji, chociaż niewykluczone, że w jej czasie będzie okazjonalnie streamować lub też grać prywatnie. – Zarówno ja, jak i cała drużyna mamy nadzieję, że uda mu się rozwiązać prywatne problemy i powróci on do nas silniejszy niż kiedykolwiek oraz skoncentrowany na tym, by wznieść nas na wyższy poziom. Dotychczas był on integralną częścią naszego sukcesu i w czasie, gdy będzie on poza grą, będzie go nam brakować – zapewnił Sabharwal. Na ten moment nie wiadomo, czy Durnas pojawi się na serwerze podczas drugiego etapu cyklu VALORANT Champions Tour, który rusza już 30 marca.
W tej sytuacji skład Teamu Heretics prezentuje się następująco:
- Christian „loWel” Garcia Antoran
- Melih „pAura” Karaduran
- Žygimantas „nukkye” Chmieliauskas
- Auni „AvovA” Chahade
- Ruben „RUBINO” Villarroel
- Tanishq „Tanizhq” Sabharwal – trener
- Dustyn „niesoW” Durnas – rezerwowy