Po równo siedmiu miesiącach skład VALORANTA w NRG stracił trenera. Chet "Chet" Singh postanowił bowiem opuścić swoich podopiecznych i rozpatrzyć możliwe opcje – co ciekawe, związane zarówno z grą Riot Games, jak i Counter-Strikiem.
Chet, znany w przeszłości jako ImAPet, w trakcie pięciu lat obecności na scenie CS:GO wypracował sobie znaczącą renomę. To pod jego wodzą kilka naprawdę dobrych wyników osiągnął OpTic Gaming i to także on pomógł ekipie NRG Esports, przemianowanej później na Evil Geniuses, na stałe zadomowić się w ścisłej światowej czołówce. Tym większym zaskoczeniem więc było, gdy we wrześniu 2020 roku, zaledwie cztery miesiące po przenosinach do 100 Thieves, Amerykanin ogłosił, że nie tylko odchodzi z dotychczasowej drużyny, ale i z Counter-Strike'a w ogóle. Zamiast tego zdecydował się on spróbować swoich sił w raczkującym wówczas VALORANCIE, powracając jednocześnie pod skrzydła NRG.
Nadzieje były spore, bo jego zespół zasilili tak znani gracze, jak Damian "daps" Steele, Sam "s0m" Oh czy też Bradley "ANDROID" Fodor, ale nie przyniosło to oczekiwanych rezultatów. Ba, ekipy zabrakło nawet podczas niedawnego VALORANT Masters i ani przez moment nie była ona bliska awansu na ten prestiżowy turniej. Nie wiadomo jednak, czy to rozczarowujące wyniki skłoniły Singha do odejścia. – W zeszłym tygodniu postanowiłem ustąpić ze swojego stanowiska. Teraz zamierzam przyjrzeć się opcjom, które mam w CS-ie i VALORANCIE – ogłosił sam zainteresowany w mediach społecznościowych, otwierając sobie drzwi do sensacyjnego powrotu do produkcji Valve.
W tej sytuacji skład NRG prezentuje się następująco:
- Damian „daps” Steele
- Sam „s0m” Oh
- Daniel „eeiu” Vucenovic
- Gage „Infinite” Green
- Bradley „ANDROID” Fodor
- Ian "tex" Botsch