Po trzech kolejkach European League 2021 tylko dwa zespoły mogliśmy określić jako niepokonane i po kolejce czwartej sytuacja ta się nie zmieniła. Nadal bowiem BDS Esport i Natus Vincere nie znalazły swojego pogromcy, aczkolwiek w przypadku NAVI nie było od tego wcale tak daleko.
Drużyna Szymona "Savesa" Kamieniaka w poniedziałek mierzyła się z Virtus.pro, które słabo weszło w sezon i wydawało się być w nie najlepszej dyspozycji. A przynajmniej tak było do czasu, bo wczoraj podopieczni rosyjskiej organizacji w końcu długimi fragmentami gry przypominali trzeci zespół ubiegłorocznej odsłony EUL. Saves i spółka najwyraźniej nie spodziewali się takiego obrotu spraw, bo mieli ogromne problemy z przełamaniem defensywy rywali i na przerwę schodzili z wynikiem 2:4. Jakby tego było mało, po chwili VP znalazło się już o krok od zwycięstwa, ale na swoje szczęście gracze NAVI zachowali zimną krew i dwukrotnie obronili się, doprowadzając tym samym do dogrywki, która zakończyła się ich zwycięstwem.
Problem w tym, że za wygrane po dodatkowych rundach dostaje się dwa, a nie trzy punkty, przez co skład Polaka stracił fotel lidera. Na tym samodzielnie rozsiadli się z kolei Francuzi z BDS Esport – ci nie mieli żadnych problemów z rozprawieniem się z Teamem Secret, który poległ bolesnym 2:16. Świadkami jeszcze większego pogromu byliśmy w kolejnym spotkaniu, gdy to naprzeciwko siebie stanęły Cowana Gaming i TrainHard eSport. Dowodzona przez Luke'a "Kendrew" Kendrew ekipa nie miała żadnej litości dla swoich oponentów i przejechała się po nich niczym walec, jako pierwszy zespół w tym sezonie wygrywając 7:0. Kolejne porażki poniosły natomiast G2 Esports (niespodziewanie) oraz Team Empire (o wiele bardziej spodziewanie).
Komplet wyników trzeciego tygodnia oraz obecny układ tabeli Europan League 2021 w Rainbow Six: Siege prezentują się następująco:
# | Drużyna | Bilans spotkań | Bilans rund | +/- rundy | Punkty | |
1. | BDS Esport | 4 – 0 – 0 – 0 | 28 – 11 | +17 | 12 | |
1. | Natus Vincere | 3 – 1 – 0 – 0 | 29 – 16 | +13 | 11 | |
3. | Rogue | 2 – 1 – 0 – 1 | 24 – 20 | +4 | 8 | |
4. | G2 Esports | 2 – 0 – 1 – 1 | 25 – 20 | +5 | 7 | |
5. | Cowana Gaming | 2 – 0 – 0 – 2 | 19 – 16 | +3 | 6 | |
6. | Team Vitality | 1 – 1 – 1 – 1 | 26 – 26 | 0 | 6 | |
7. | TrainHard eSport | 1 – 0 – 0 – 3 | 10 – 25 | -15 | 3 | |
8. | Virtus.pro | 0 – 1 – 1 – 2 | 21 – 28 | -7 | 3 | |
9. | Team Secret | 1 – 0 – 0 – 3 | 16 – 26 | -10 | 3 | |
10. | Team Empire | 0 – 0 – 1 – 3 | 19 – 29 | -10 | 1 |
|
||||||
18:00 | Rogue | 7:5 | Team Empire | Clubhouse | ||
19:15 | Virtus.pro | 7:8 | Natus Vincere | Consulate | ||
20:30 | G2 Esports | 6:8 | Team Vitality | Clubhouse | ||
21:45 | BDS Esport | 7:2 | Team Secret | Oregon | ||
23:00 | Cowana Gaming | 7:0 | TrainHard eSport | Oregon |
European League powróci 8 kwietnia. Wtedy też rozegrane zostaną spotkania piątej kolejki, podczas której zobaczymy m.in. pojedynek Natus Vincere z BDS Esport oraz Virtus.pro z Teamem Vitality.