Brian "FeralPony" Feeney jest głównym projektantem LoL: Wild Rift. Dziś opowiedział on planach wobec gry w specjalnym Q&A. Dzięki temu dowiedzieliśmy się, że do mobilnej wersji Legue of Legends mogą trafić bohaterowie, którzy nie będą dostępni w standardowej wersji gry. Niemal pewny jest również fakt, że do mobilnej produkcji na stałe trafi tryb ARAM, który, póki co, pojawił się na serwerach Wild Rift tylko w ramach miesięcznych testów.

Nowi bohaterowie w Wild Rift

Zacznijmy oczywiście od nowych herosów. Twórcy gry nie wykluczają bowiem, że w przyszłości pojawią się specjalni bohaterowie, którzy będą dostępni tylko w mobilnej wersji League of Legends. Brian Feeney zaznaczył jednak, że taka decyzja jeszcze nie zapadła i jest to plan na zdecydowanie dalszą przyszłość.

– Musimy najpierw wprowadzić do gry wiele innych rzeczy. Mamy już wielu wspaniałych bohaterów, których jest ponad 160. Nie wykluczany w przyszłości ekskluzywnych herosów w League of Legends: Wild Rift, ale obecnie praktycznie każdy bohater znany z komputerowej wersji gry może zostać przeniesiony. Myślę jednak, że wspaniale byłoby zaprojektować niektórych herosów z myślą tylko o urządzeniach mobilnych – przyznał Brian Feeney.

Przyszłość trybu ARAM

Główny projektant gry podzielił się także informacjami odnośnie wspomnianego wcześniej trybu ARAM. Fani League of Legends: Wild Rift narzekali bowiem, że będzie on dostępny tylko przez 30 dni.

– Chcemy, aby tryb ten był dostępny na stałe. Najpierw musimy się jednak upewnić w kilku kwestiach. Czy ten tryb jest zabawny? Czy tempo jest właściwie? Czy ludzie nadal chcą spędzać w  nim czas po kilku rozegranych meczach? Ważne jest, abyśmy mogli najpierw wprowadzić wszelkie zmiany, których potrzebujemy, zanim zdecydujemy się wprowadzić ARAM jako stały tryb gry – przyznał.

Kontrolery

Wielu graczy pytało również o zmiany w sterowaniu. Nad LoL: Wild Rift pracuje bowiem bardzo wiele osób, które wcześniej związane były z grą Vainglory. Przypomnijmy, że w tej produkcji istnieje możliwość kierowania bohaterami bez pomocy wirtualnego joysticka. Takie rozwiązania nie pojawią się w mobilnej wersji League of Legends ze względu na balans gry.

– Niestety, nie planujemy wprowadzania takich rozwiązań. Nadal będziemy pracować nad kontrolerami. Rozumiem, że niektórzy wolą inne metody sterowania, ale uważam, że aktualny system jest dobry. Gdybyśmy chcieli go zmienić, to trzeba byłoby przebudować dużą część gry i wielu bohaterów. To powoduje naprawdę problematyczne i długoterminowe konsekwencje dla równowagi. Mamy w składzie wielu programistów z Vainglory i oni konsekwentnie zalecają, aby nie próbować wspierać takich systemów sterowania – zdradził główny projektant gry.

Na koniec warto podkreślić, że to nie wszystkie kwestie, które poruszył Brian Feeney. Twórca LoL: Wild Rift przyznał również, że do gry nie trafi m.in. sklepikarz znany z PC-towej wersji gry. Ponadto omówione zostały różnice w umiejętnościach niektórych bohaterów, a także zagadnienia związane z nowymi skórkami. Całe Q&A możecie znaleźć pod tym adresem.