Były komplikacje techniczne, były zmienne warunki, było szóste zwycięstwo dla McLarena. Tomasz Poradzisz triumfował w wyścigu Grand Prix Azerbejdżanu w Polish F1 Series, ubiegając Jakuba Rzeszuta oraz Kamila Komonia, który w tym sezonie jeszcze nie stawał na pudle.
Pamiętacie o trzecim miejscu Tomasza Poradzisza w kwalifikacjach przed Grand Prix Monako? Była to najwyraźniej chwilowa niedyspozycja kierowcy McLarena, bo w Azerbejdżanie znów był klasą dla siebie. Już pierwszy wynik Poradzisza z Q3 – 1:36:585 – zrobił na nas spore wrażenie, ale pod koniec sesji zawodnik wszedł na wyżyny swoich umiejętności, uzyskując niebotyczny czas 1:36:338 i ustanawiając rekord świata na torze w Baku. Zresztą gorszy z rezultatów też zapewniłby mistrzowi poprzedniego sezonu pole position, gdyż drugi Piotr Stachulec pojechał tempem 1:36:714, o pięćdziesiąt tysięcznych lepszym od trzeciego Kamila Komonia.
Start wyścigu nie przebiegł bez ingerencji błędów gry. Kamil Komoń powinien ruszać na oponach miękkich, tymczasem jego bolid wyposażono w twardą mieszankę, a Tomasz Poradzisz borykał się z potężnymi lagami. Do tego dochodziły bezpodstawne wirtualne neutralizacje, kolejny niesławny błąd w F1 2020. Mając to wszystko na uwadze, podjęto słuszną decyzję o restarcie sesji. Za drugim razem produkcja Codemasters była bardziej łaskawa i pozwoliła na płynne ruszenie z rywalizacją. Poradzisz pozostał na czele, a Komoń objechał Stachulca, dla którego był to tylko początek problemów. Na trzecim okrążeniu zawodnik Red Bulla niestety wyszedł z sesji, co było bardzo bolesne w skutkach pod względem zajmowanej pozycji.
Na torze szalał zaś jego zespołowy kolega, Jakub Rzeszut. Samochód oznaczony numerem 40 sukcesywnie przebijał się w górę stawki – zaczynał na szóstym miejscu, aby na piątym kółku być już na najniższym stopniu podium, które utrzymywał do końcowych fragmentów wyścigu. Wtedy w szyk czołowej trójki wmieszał się Patryk Krutyj, korzystający z alternatywnej strategii. Drugi z McLarenów na świeżym miękkim komplecie mijał rywali jak tyczki i mógł nawet myśleć o dogonieniu Poradzisza, ale nad torem pojawiły się deszczowe chmury, które wywróciły sytuację do góry nogami. Krutyj założył opony przejściowe jako ostatni, okrążenie po reszcie stawki, spadając na piątą lokatę. Przed metą udało mu się nadrobić jedną pozycję, podobnie jak Rzeszutowi, który finalnie dojechał drugi.
Czołowa dziesiątka GP Azerbejdżanu:
# | Kierowca | Zespół | Strata | Punkty |
1. | Tomasz Poradzisz | – | 25 | |
2. | Jakub Rzeszut | +20,365 | 18 | |
3. | Kamil Komoń | +20,903 | 15 | |
4. | Patryk Krutyj | +21,769 | 12 | |
5. | Eryk Szymański | +21,833 | 10 | |
6. | Rafał Szołtysek | +28,285 | 8 | |
7. | Seweryn Rubciak | +33,523 | 6 | |
8. | Mateusz Wypych | +33,629 | 4 | |
9. | Jakub Nowak | +42,903 | 2 | |
10. | Wojciech Bobrowicz | +47,663 | 1 |
Klasyfikacje Polish F1 Series po 6/16 wyścigach:
|
|
Więcej aktualnych informacji związanych z Polish F1 Series znajdziecie na profilach społecznościowych turnieju – Twitterze, Facebooku, Instagramie, Twitchu oraz nowo założonym kanale YouTube, gdzie będą pojawiały się retransmisje wyścigów. Sponsorami inicjatywy są HyperX, SemaPrint, JR Holding, WRT-Karting oraz Vending Solution. Patronem medialnym ligi jest redakcja Cybersport.pl.