Faza grupowa Mid-Season Invitational 2021 zakończona, czas więc na szybkie podsumowanie liczbowe. Przed Wami najważniejsze i najciekawsze statystyki z minionego etapu MSI, tym razem w aż czterech kategoriach. Zaczniemy od tych najbardziej ogólnych, później przebrniemy przez drużynowe i poszczególnych graczy, a zakończymy na bohaterach.

Ogólne

Czas gry
Najkrótsza Średnia Najdłuższa
19:38
29:55
44:30
RNG vs UOL C9 vs DK

Na sam początek czas gry – w tym etapie zmagań oglądaliśmy dokładnie jedną grę zakończoną przed upływem dwudziestej minuty, jak również tylko jedną trwającą dłużej niż 40 minut. To oznacza, że pozostałe 35 meczów zakończyło się pomiędzy dwudziestą a czterdziestą minutą, co dobrze odzwierciedla również średni czas gry. Ten wyniósł bowiem blisko pół godziny, bez dosłownie kilku sekund.

Procent wygranych w zależności od strony
NIEBIESKA
54,05%
CZERWONA
45,95%

Jeśli natomiast chodzi o strony, w tym etapie MSI lepiej radziła sobie niebieska – przynajmniej jeśli chodzi o ostateczny sukces. Do bardziej szczegółowych kategorii jeszcze przejdziemy, na razie tylko wspomnę, że na 37 meczów w równo dwudziestu oglądaliśmy eksplozję czerwonego Nexusa. Tak więc w siedemnastu triumfowała ekipa zaczynająca z prawego górnego narożnika, co nie jest porywającą różnicą, ale przy małej liczbie rozegranych gier ogółem różnica procentowa jest całkiem wyraźna.

Strony

Pierwszy/pierwsza
(siwym kolorem zaznaczono procent gier, w których nie została zabita żadna z danych bestii)
krew 54,05% 45,95%
wieża 59,46% 40,54%
inhibitor 45,95% 54,05%
smok 45,95% 54,05%
Herold 56,76% 43,24%
Baron 37,84% 56,76%
Dusza Smoka 16,22% 21,62%
Starszy Smok 5,41% 0%
Meczów zakończonych przewagą
(siwym kolorem zaznaczono procent gier, w których nie została zabita żadna z danych bestii lub w których obie drużyny uzyskały taką samą liczbę w danej kategorii, co uniemożliwia rozstrzygnięcie silniejszej strony)
zabójstw 56,76% 43,24%
wież 48,65% 48,65%
smoków żywiołów 35,14% 48,65%
Heroldów 40,54% 24,32%
Baronów 37,84% 51,35%
Starszy Smok 5,41% 0%
Łącznie
zabójstw 51,93% 48,07%
wież 51,58% 48,42%
smoków żywiołów 46,45% 53,55%
Heroldów 58,11% 41,89%
Baronów 37,21% 62,79%
Starszy Smok 100% 0%

Pierwsze, co powinno Wam rzucić się w oczy w powyższych zestawieniach, to wyższy współczynnik niszczenia pierwszych inhibitorów, ale też Baronów i Dusz Smoka przez drużyny z czerwonej strony. To oznacza, że choć formacje broniące szkarłatnego Nexusa były bliżej wygranej w większości przypadków, ostatecznie musiały one uznać wyższość rywali. Jeśli macie w pamięci mecze DetonatioN FocusMe z DWG KIA czy MAD Lions z paiN Gaming, pewnie łatwiej Wam będzie zobrazować sobie taką możliwość.

Drugą znaczącą kwestią jest dość spora różnica w łącznie zabitych Baronach po obu stronach. Spośród wszystkich 43 bestii tylko 16 trafiło na konto zespołu reprezentującego w danym meczu niebieskie barwy, pozostałe zaś do czerwonych drużyn. Aczkolwiek patrząc też na pierwszego zabitego stwora czy też większą ich liczbę w jednym starciu również tę różnicę można dostrzec (może nie tak wyraźną, ale jest). Czy to w połączeniu z niższym ogólnym współczynnikiem zwycięstw oznacza, że Barony nie były tak wartościowe? Na to po części odpowie kolejna kategoria.

Warunki zwycięstwa

Wygranych po zdobyciu:

Pierwszego/pierwszej:
krwi 62,16%
wieży 78,38%
inhibitora 91,89%
smoka 59,46%
Herolda 70,27%
Barona 85,71%
Duszy Smoka 92,86%
Eldera 50%
Większej liczby:
zabójstw 97,3%
wież 97,22%
smoków żywiołów 74,19%
Heroldów 79,17%
Baronów 90,91%
Starszych Smoków 50%

Wracając do zadanego wcześniej pytania – tak i nie jednocześnie. Blisko 86-procentowa skuteczność po zabiciu pierwszego Barona zdecydowanie nie jest zbyt wysokim współczynnikiem, aczkolwiek i tak pozostaje jednym z najważniejszych. Warto jednak zauważyć, że żaden ze współczynników nie osiąga maksymalnej wielkości, co jest nieczęsto spotykane, zwłaszcza w przypadku zabójstw i wież. W dokładnie jednym meczu wygrywająca drużyna miała mniej zabójstw na koncie niż rywale, a było to starcie fastPay Wildcats z paiN Gaming. Jeśli natomiast chodzi o wieże, to chyba wiecie, o jakim meczu mowa. A jakże, chodzi o starcie DWG KIA z DFM, w którym ekipa z Japonii zniszczyła dziesięć wież, ale nie była w stanie zadać decydującego ciosu.

Smoki żywiołów (i żywioły smoków)

Łącznie
23,23% 24,52% 19,35% 32,9%
Pierwszy
37,84% 21,62% 24,32% 16,22%
Dusza (żywioł Riftu)
13,51% 24,32% 16,22% 45,95%
Legenda
Piekielny Górski Podniebny Oceaniczny

W kolejnej statystyce przyjrzymy się żywiołom smoków oraz całego Riftu. Jeśli chodzi o łączną liczbę bestii z poszczególnych żywiołów, różnica w wartościach nie jest aż tak ogromna, ale na pewno wyraźnie widać słabość Chmur oraz siłę Oceanu. Tę drugę jednak w szczególności można dostrzec po spojrzeniu na rozkład Dusz na przestrzeni fazy grupowej – w blisko 46% wszystkich gier właśnie żywioł oceanu opanował Summoner's Rift – blisko trzy razy więcej niż dokonał tego żywioł podniebny i ponad trzy razy więcej niż w przypadku ognia.

Pierwsze zabójstwa i struktury

Najwcześniej Średnio Najpóźniej
krew 1:46
4:13
9:01
wieża
9:39
13:12
17:02
– 40,54%||| – 13,51%||| – 45,95%
inhibitor
18:31
26:44
35:11
– 16,22%||| – 56,76%||| – 27,03%

Drużyny

Czas, strony i inne

34:11 29:38 100% 33,3% 1,36 2,33 33,3%
29:11 31:29 66,7% 0% 0,97 -0,17 83,3%
31:22 44:30 100% 66,7% 1,37 4,5 50%
30:23 33:18 0% 33,3% 0,7 -4 33,3%
27:13 29:54 33,3% 0% 0,52 -6,67 33,3%
33:56 30:23 66,7% 100% 1,86 3,83 50%
33:34 31:49 33,3% 33,3% 0,6 -0,83 50%
29:45 25:57 25% 40% 0,73 -3,22 33,3%
29:41 30:52 66,7% 66,7% 1,44 1 66,7%
25:01 0 porażek 100% 100% 2,75 8 75%
26:19 26:37 20% 25% 0,47 -3,89 44,4%
Średni czas Wygranych po stronie K/D Różnica wież średnio na grę % pierwszych krwi
wygranej porażki niebieskiej czerwonej

Kontrola bestii

Smoki żywiołów Heroldy Barony Dusze Smoka Eldery
% pierwszych % wszystkich % pierwszych % wszystkich % pierwszych % wszystkich % wszystkich % wszystkich
83,3% 74,1% 33,3% 41,7% 50% 57,1% 100% 100%
33,3% 41,7% 66,7% 66,7% 50% 55,6% 50%
50% 55,2% 83,3% 58,3% 66,7% 54,6% 33,3%
50% 32,1% 0% 33,3% 16,7% 11,1% 0% 100%
33,3% 22,7% 16,7% 33,3% 33,3% 28,6% 0% 0%
66,7% 63,3% 66,7% 50% 66,7% 75% 100%
33,3% 46,4% 66,7% 50% 50% 57,1% 50%
66,7% 52,9% 0% 11,1% 50% 50% 66,7%
50% 57,7% 66,7% 66,7% 66,7% 66,7% 66,7% 0%
75% 85,7% 100% 100% 83,3% 83,3% 100%
11,1% 17,7% 55,6% 44,4% 25% 25% 0%

Nie powinno być niespodzianką, że w zdecydowanej większości kategorii najlepiej poradziło sobie Royal Never Give Up – dominację tego zespołu mogliśmy dostrzec już po samej liczbie zwycięstw w minionym etapie. Warto natomiast zwrócić na dość przeciętne wartości w kwestii kontroli bestii u DWG KIA – w tych kategoriach nieznacznie lepiej radziły sobie MAD Lions. Jeśli jednak chodzi tylko o smoki, to tu oprócz RNG najlepiej wypadło... Cloud9. Reprezentanci Ameryki Północnej bardzo upodobali sobie południowe leże, tylko raz pozwalając rywalom na zdobycie pierwszego smoka i tracąc siedem tych bestii łącznie. Sami jednak zgarnęli ich aż 20.

Gracze

Tylko dla KDA

Stosunek sumy zabójstw i asyst do śmierci (KDA).

1. Chen "GALA" Wei 12,11
2. Jang "Ghost" Yong-jun 10,33
3. Matyáš "Carzzy" Orság 8,67
4. Yan "Wei" Yang-Wei 8,33
5. Shi "Ming" Sen-Ming 8

Zanim przejdziemy do krótkich analiz, szybka informacja. Wśród graczy braliśmy pod uwagę tylko tych, którzy wystąpili w co najmniej 50% meczach swojej drużyny, co eliminuje Yanga "Xiaobaia" Zhong-He z udziału w naszych rankingach. Jedno rozegrane starcie to za mało, abyśmy mogli mówić o jakkolwiek miarodajnych wynikach, zwłaszcza że w nim 22-latek poradził sobie świetnie. Do tego stopnia, że sam ten występ zapewniłby mu miejsce w czołówce graczy pod względem KDA.

I choć jego zabraknie, to na obecność zawodników Royal Never Give Up nie będziemy mogli narzekać – jest Chen "GALA" Wei, jest Yan "Wei" Yang-Wei, jest również Shi "Ming" Sen-Ming. Pierwszy z nich znalazł się nawet na samym szczycie, a tuż pod nim dwaj inni botlanerzy w postaci Janga "Ghosta" Yong-juna i Matyáša "Carzzy'ego" Orsága. Czech jest rodzynkiem w tej klasyfikacji, w końcu on jako jedyny nie reprezentuje wschodniej sceny.

Gramy razem

Procentowy udział w zabójstwach (KP).

1. Mun "Steal" Geon-yeong 80,56%
2. Anıl "HolyPhoenix" Işık 76,92%
3. Gabriel "Ackerman" Aparicio 75%
4. Kim "River" Dong-woo 73,91%
5. Lev "Nomanz" Yakshin 73,24%

W kwestii KP wygląda to już zupełnie inaczej – tu większość stanowią gracze, którzy nawet nie zdołali się zakwaliifkować do kolejnego etapu. Pamiętacie może, jak w ultraligowych statystykach najlepiej wypadał pod tym względem Konrad "KonDziSan" Sopata tylko dzięki małej liczbie zabójstw drużynowych? Cóż, po części można znaleźć podobieństwo również w statystykach z MSI, ale tu wartości nie są aż tak drastycznie niskie – nawet Mun "Steal" Geon-yeong musiał uczestniczyć w 58 zabójstwach swojej formacji ze wszystkich 72. Oczywiście nijak się to ma do Weia, który wziął udział w 125 eliminacjach, a zajął "dopiero" trzynaste miejsce w tej kategorii, ale koreański dżungler raczej zapracował sobie na miejsce na szczycie rankingu.

Widzieć więcej = wiedzieć więcej

Liczba postawionych totemów wizji oraz kontroli na minutę (WPM).

1. Han "Luci" Chang-hoon 1,728
2. Cho "BeryL" Geon-hee 1,684
3. Norman "Kaiser" Kaiser 1,68
4. Philippe "Vulcan" Laflamme 1,622
5. Ling "Kaiwing" Kai Wing 1,596

Oczywiście należy też podarować trochę miłości wspierającym, którzy nierzadko są pomijani i to nie tylko na solo queue (ale przynajmniej mają niski czas oczekiwania na mecz). My dokonaliśmy tego, robiąc dla nich w zasadzie ekskluzywną kategorię, w której próżno szukać zawodników z innych pozycji. A jest nią rozstawianie wizji – w końcu kto, jak nie supporci tak dobrze dbają o to, byśmy widzieli każdy zakątek Summoner's Riftu?

Dobra, starczy tego słodzenia, przechodzimy do liczb. Na szczycie tego rankingu znalazł się Han "Luci" Chang-hoon z paiN Gaming, który jako jedyny przekroczył barierę 1,7 warda na minutę. Dwaj kolejni, czyli Cho "BeryL" Geon-hee i Norman "Kaiser" Kaiser, byli bardzo blisko tego wyniku, ale nie udało się go przekroczyć. Jednak żaden z nich, ani ktokolwiek inny z czołowej piątki, nie postawił najwięcej totemów ogółem. Tu akurat przodował Aleksandr "SaNTaS" Lifashini z Unicorns of Love, ale jego drużyna rozegrała (razem z Pentanet.GG) najwięcej meczów, co oznacza długi czas spędzony na Rifcie, co z kolei oznacza mały wynik w przeliczeniu na minutę.

Jak kombajn!

Suma zadanych obrażeń w przeliczeniu na minutę (DmgPM).

1. Luka "Perkz" Perković 665,82
2. Kim "Khan" Dong-ha 625,83
3. Matyáš "Carzzy" Orság 598,85
4. Marek "Humanoid" Brázda 587,35
5. Heo "ShowMaker" Su 575,66

No to starczy tej miłości dla supportów, w pozostałych statystykach już ich nie zobaczymy. Teraz przechodzimy do zadanych obrażeń, a ponieważ czasy duetu Garen+Yuumi minęły, oddajmy obrażenia tym, którzy robią to najlepiej – midlanerom, botlanerom, toplanerom... no w każdym razie nie wspierającym. A w szczególności panom ze środka mapy, bo jak dotąd na MSI to właśnie oni byli najbardziej brutalni. Na samym szczycie Luka "Perkz" Perković, dla którego to powrót na mida, ale jak widać radzi sobie świetnie również na światowej arenie. Nie najgorzej wypadł też Kim "Khan" Dong-ha, który również zdołał przekroczyć próg 600 DmgPM.

Miliony monet

Suma zdobytego złota w przeliczeniu na minutę (GPM).

1. Chen "GALA" Wei 501,21
2. Li "Xiaohu" Yuan-Hao 491,71
3. Anıl "HolyPhoenix" Işık 489,08
4. Matyáš "Carzzy" Orság 478,38
5. Chiu "Doggo" Tzu-Chuan 477,18

Na koniec części artykułu poświęconej zawodnikom statystyka zdobywanego złota na minutę. Tu wracamy do dominacji graczy Royal Never Give Up i ponownie na szczycie GALA. Zatoczyliśmy więc swego rodzaju koło, aczkolwiek tu warto też zaznaczyć obecność Anıla "HolyPhoenixa" Işıka, którego co prawda nie zobaczymy w kolejnej rundzie, ale to już druga kategoria, w której turecki marksman znalazł się w czołówce. Nie sposób też przejść obojętnie wobec Li "Xiaohu" Yuan-Hao, który jako jedyny w powyższym zestawieniu nie gra na dolnej linii.

Bohaterowie

Przechodzimy do ostatniej kategorii, czyli postaci. Na początek zerknijmy, jak wygląda rozkład wybranych bohaterów spośród wszystkich 153 dostępnych.

Wybranych co najmniej raz Zbanowanych, ale niewybranych Niewybranych i niezbanowanych
Suma 68 7 78
Procent całej puli 44,44% 4,58% 50,98%

Największe zagrożenie (największa suma picków i banów)

1. Rumble 2. Morgana 3. Udyr
97,3% (21 B + 15 P) 91,9% (23 B + 11 P) 89,2% (17 B + 16 P)
4. Gnar 5. Kai'Sa
86,5% (11 B + 21 P) 86,5% (5 B + 27 P)

Niby dopiero faza grupowa, a jednak już Rumble Stage. Patrząc na powyższe zestawienie ktoś jeszcze kilka miesięcy temu mógł pomyśleć, że jest ono całkiem zróżnicowane – mamy dwóch toplanerów z jednym fleksem na mida, dżunglera, ad carry'ego i wspierającą. Oczywiście ci, którzy oglądali ten etap zmagań wiedzą, że nie jest to w większym stopniu prawda i że ranking prezencji w fazie picków oraz banów zdominowali dżunglerzy. Najciekawsza jest pierwsza pozycja, zwłaszcza po spojrzeniu na czołówkę bohaterów pod względem procenta zwycięstw (do którego przechodzimy właśnie w tym momencie).


Największy procent zwycięstw (tylko wśród bohaterów wybranych co najmniej 5 razy)

1. Lucian 1. Thresh 3. Sylas
85,71% (6/7) 85,71% (6/7) 83,33% (5/6)
4. Xayah 5. Morgana
80% (4/5) 72,73% (8/11)

Lucian z Threshem może i nie za bardzo się lubią, ale przynajmniej ich statystyka zwycięstw jest zgodna. Obaj zostali wybrani po siedem razy i każdy z nich poniósł tylko jedną porażkę. Co ciekawe, tylko w jednym meczu zagrali obaj grali po jednej stronie, a w żadnym nie wystąpili przeciw sobie. Tylko jedną porażkę zanotowali też Sylas i Xayah, aczkolwiek ponieważ ta dwójka zagrała mniej meczów, współczynnik zwycięstw nie jest tak wysoki, jak w przypadku Thresha i Luciana. Czołową piątkę kompletuje Morgana, która jako jedyna z powyższych postaci rozegrała co najmniej dziesięć spotkań. Jeśli natomiast chodzi o najczęściej wybierane lub banowane postacie, to choć Morgana i Udyr znajdują się spokojnie w czołówce, to współczynnik wygranych Rumble'a wynosi tylko... 46,67%.


Najlepsze KDA (tylko wśród bohaterów wybranych co najmniej 5 razy)

1. Ryze 2. Sylas 2. Xayah
6,89 (28/9/34) 6,75 (37/12/44) 6,75 (29/8/25)
4. Lucian 5. Zoe
6,25 (34/12/41) 5,83 (29/12/41)

W rankingu KDA najlepiej wypadł jednak ani najczęściej widziany bohater, ani jakiś z wysokim procentem zwycięstw. Tu najlepiej poradził sobie Ryze, w dużej mierze dzięki niskiej liczbie śmierci – w sześciu meczach padł tylko sześć razy. Mniejszą liczbę zgonów zanotowała tylko Xayah, aczkolwiek nie dość, że rozegrała ona mniej meczów, to w dodatku uczestniczyła w mniejszej liczbie zabójstw. To drugie oznacza, że jej KDA nie będzie tak wysokie jak w przypadku Ryze'a, ale i tak nie ma podstaw, by narzekać na wykręcony wynik.


Kolejne mecze w ramach MSI 2021 już dziś od 15:00. Fazę Rumble zainauguruje pojedynek Royal Never Give Up z DWG KIA. Pełny harmonogram oraz więcej informacji dotyczących tegorocznej edycji MSI znajdziecie w naszej relacji tekstowej: