Nareszcie nadszedł czas na debiut Viego na profesjonalnej scenie League of Legends. Wszyscy czekali na ten moment, kiedy Zniszczony Król w końcu zostanie użyty przez najlepszych graczy na całym świecie. Jeden z pracowników Riot Games zapowiedział, że nie tylko on doczeka się swojego pierwszego występu. W nadchodzących meczach inauguracyjnych League of Legends European Championship zobaczymy też Gwen.

Ciężka przeprawa Zniszczonego Króla

Zacznijmy jednak od Viego. Bohater sprawiał spore trudności twórcom gry od samego momentu wydania. Liczne błędy, jakie powodował podczas rozgrywki, nie pozwoliły mu na sianie terroru podczas wiosennego splitu oraz Mid-Season Invitational. Riot nie mógł pozwolić na to, żeby jedna z niechcianych interakcji tej postaci wymknęła się spod kontroli i zadecydowała o wynikach na najwyższych szczeblach profesjonalnej sceny. Przez ostatnich kilka miesięcy gracze donosili o błędach. Doszło nawet do tego, że podczas łatki z numerem 11.5 Viego całkowicie wyłączono z gry.

W końcu jednak mamy potwierdzenie, że Zniszczony Król zawita do LEC. Mało tego, podczas nadchodzącego letniego splitu zobaczymy też Mglistą Krawczyni, Gwen. – Najnowszy dodatek League of Legends, czyli Gwen, zostanie włączony i oczekujemy, że będzie ważnym wątkiem w LEC. ("thread" w języku angielskim oznacza jednocześnie wątek oraz nić. Ot, zabawna gra słów - przyp. red.) Przewiduje się też, że Viego w końcu zadebiutuje w zawodach w przyszłym tygodniu. Zajrzyjcie w przyszły piątek o 18:00 CEST, aby zobaczyć powrót (nieoficjalnie) najlepszej ligi na świecie – pisze Maximilian "MAXtheX" Schmidt na swoim profilu twitterowym.

Kiedy Gwen i Viego podbiją LEC?

Wiemy także, że Gwen zawita w nadchodzącym sezonie na rozpadlinie przywoływaczy w LEC. Postać ujrzała światło dzienne w kwietniu, stąd nie mogła pojawić się na MSI. Zawodnicy mieliby za mało czasu na przygotowanie jej do rozgrywek. Teraz jednak nic nie stoi na przeszkodzie i – wraz z długo wyczekiwanym Viego – zadebiutuje na profesjonalnej scenie. Możemy jednak się spodziewać, że na początku oboje będą bardzo często banowani. Wielu zawodników wypowiadało się na temat dużej mocy Szwaczki, więc z pewnością będą mieli na nią oko.

Kiedy więc tak naprawdę będziemy mogli tych bohaterów zobaczyć w akcji? Z pewnością gracze sami nie mogą się doczekać wypróbowania nowych dodatków w praktyce. LEC rozpoczyna się już w następny weekend, więc najprawdopodobniej już wtedy możemy się spodziewać pierwszych występów pary z Shadow Isles.

Mecze League of Legends European Championship wraz z polskim komentarzem oglądać można na kanałach Polsat Games w telewizji, na Twitchu oraz YouTube. Po więcej informacji dotyczących LEC 2021 Summer Split zapraszamy do naszej relacji tekstowej: