innocent: Po Flashpoincie wszedł u nas wielki dół i makabryczna blokada psychiczna

Gdy kilka tygodni temu Anonymo Esports fundowało nam ogromne emocje za sprawą swoich występów podczas Flashpoint Season 3, nie bez powodu wracały wspomnienia związane z Virtus.pro. Od dawna przecież żadna polska ekipa CS:GO nie pokazała się z dobrej strony na turnieju takiej rangi. Pozostawało więc mieć nadzieję, że Anonimowym uda się utrzymać wysoką dyspozycję.

Niestety dziś wiemy już, że Polacy nie dali rady i po zakończeniu wspomnianej imprezy częściej rozczarowywali niż zachwycali. Uwagę na to zwrócił także jeden z członków zespołu, Paweł "innocent" Mocek, który postanowił odnieść się do całej sprawy za pośrednictwem mediów społecznościowych. – Każdy dobrze widzi, że po Flashpoincie wszedł u nas wielki dół i makabryczna blokada psychiczna, która zaatakowała też dyspozycję indywidualną w sumie wszystkich z nas. Bardzo, bardzo to widzimy i pracujemy nad tym i choć to może być dziwne dla większości społeczności, myślę, że każdy, kto robił w życiu coś o podobnym charakterze, wie jak bardzo ciężki jest powrót z tego stanu – stwierdził 27-latek.

innocent nie traci wiary w Anonymo

Mocek swój wpis opublikował krótko po tym, jak jego ekipa przegrała z x-komem AGO, przez co grozi jej spadek z ESEA Premier. Jest to oczywiście spore rozczarowanie, ale Anonimowi nie zamierzają się poddawać i chcą wyjść z kryzysu. – Dostajemy bęcki wszędzie, gdzie wejdziemy jak na razie, ale nie poddajemy się. Nasz cel to pokonać tę przeszkodę przed przerwą wakacyjną. Nie zwalniamy tempa treningów ani nie rezygnujemy z turniejów, musimy być silni i damy radę. Na zwolnienie będzie czas w połowie lipca. Skoro daliśmy radę nie tak dawno temu grać naprawdę super CS-a, gdzie każdy mecz przegrany to była kwestia tak naprawdę jednej rundy, możemy też do tego wrócić. To zawsze jest ciężkie, ale jeśli się nad tym pracuje, to się to udaje. U mnie były wielkie problemy z grą, ale z dnia na dzień czuje, że powoli to leci do przodu, w końcu doleci! – dodał Mocek.

Obecnie Anonymo rywalizuje w trzeciej odsłonie Spring Sweet Spring i jest o krok od awansu do kolejnego etapu. Ponadto przed podopiecznymi Adriana "imd" Piepera także decydujący mecz w ESEA Premier, którzy przesądzi o tym, czy ekipa zaliczy bezpośredni spadek do ESEA Advanced, czy też będzie miała okazję powalczyć o utrzymanie w barażach.