Wild Rift, czyli mobilna wersja League of Legends, szybko zaskarbił sobie spore grono sympatyków. Ba, powstała nawet esportowa scena, na której obecnych jest wiele znaczących w branży marek – jako kolejne do tego grona dołączyło zresztą Cloud9.
Pierwszy gracz już znany, na resztę czekają zapisy
Północnoamerykańska organizacja nie tylko otworzyła dedykowaną Wild Riftowi sekcję, ale zaprezentowała także pierwszego jej członka. Tym został 21-letni Donovan "Zelo" Man, który nie posiada co prawda zbyt dużego doświadczenia, ale zdążył już wypracować sobie pewną pozycję na scenie gry Riot Games, osiągając nawet rangę Challengera. – Zamierzam w pełni wykorzystać tę okazję i pracować niesamowicie ciężko, by pomóc tej ekipie wejść na szczyt zarówno w Ameryce Północnej, jak i na świecie – zapewnił nowy nabytek C9 w opublikowanym przez siebie wpisie w mediach społecznościowych.
Co oczywiste, na samym Zelo skład dywizji się nie zakończy. Cloud9 zamierza jednak uzupełnić ekipę w dość nietypowy sposób i zamiast samodzielnie szukać graczy, otworzyło zapisy. Wszyscy zainteresowani mogą skorzystać ze specjalnie przygotowanego formularza, by wyrazić gotowość do rywalizacji na scenie Wild Rifta pod banderą C9. W owym formularzu należy m.in. określić główną i drugą rolę, którą można pełnić na serwerze, aczkolwiek jest pewien haczyk – zgłaszać się mogą tylko osoby mieszkające na co dzień na terenie Ameryki Północnej. Na ten moment nie wiadomo, jak długo potrwają zapisy ani jak będzie wyglądać kolejny etap tworzenia ekipy.