Po kilku dniach przerwy zmagania w ramach trzeciego etapu VALORANT Champions Tour wracają. Już dziś ruszają europejskie zawody Challengers 1, które w trakcie kolejnych dni pomogą wyłonić czterech uczestników finałów EMEA.
O formacie słów kilka
Zmagania potrwają w sumie pięć dni i toczyć się będą w ramach drabinki podwójnej eliminacji z meczami BO3. Osiem formacji, w tym uczestnicy niedawnych zawodów Masters na Islandii, czyli Team Liquid i Fnatic, rywalizować będzie o cztery bilety na finałowy turniej dla Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki. Pozostała czwórka jednak bynajmniej nie pozostanie z pustymi rękami. Drużyny, które zajmą cztery ostatnie miejsca, otrzymają bowiem bezpośrednie zaproszenia na europejskie Challengers 2, gdzie pod koniec miesiąca powalczą wraz z czteroma zespołami wyłonionymi na drodze eliminacji o dwie pozostałe przepustki na finały EMEA.
Polsko-polski pojedynek
Skoro już dokładnie objaśniliśmy format, to przejdźmy do najważniejszej części, czyli samych spotkań. W akcji zobaczymy bowiem starokontynentalną czołówkę, bo poza wspomnianymi już Liquid i Fnatic na serwerze zameldują się również m.in. FPX, Guild Esports czy też przebudowany skład G2 Esports. Nie zabraknie też oczywiście polskich akcentów i to jakich! W pierwszej serii spotkań trzech naszych rodaków zmierzy się bowiem ze sobą – po jednej stronie Patryk "starxo" Kopczyński, Aleksander "zeek" Zygmunt i ich Acend, po drugiej zaś Mikołaj „Mickebwoy” Chojnacki i jego koledzy z Rix.GG Thunder. Faworytami będą oczywiście ci pierwsi, aczkolwiek zespół Mickebwoya już wcześniej potrafił zaskakiwać.
Środowy harmonogram prezentuje się następująco:
Wybrane mecze wraz z angielskim komentarzem oglądać będzie można na oficjalnym kanale VALORANTA na Twitchu. Europejskie VALORANT Champions Tour 2021: Challengers 1 potrwa do 11 lipca.