Od około tygodnia polska społeczność League of Legends żyje dyskusją na temat kondycji Ultraligi. Dziś rano dolano oliwy do ognia, wszak pojawiły się plotki o połączeniu nadwiślańskich rozgrywek z ligą naszych północnych sąsiadów – Baltic Masters. Plotki te szybko zostały potwierdzone przez oficjalny komunikat Riot Games. Zapowiedziano nie tylko tę fuzję, ale także szereg zmian, które od 2022 roku obowiązywać będą w Europejskich Ligach Regionalnych. Jak zareagowali przedstawiciele polskiej społeczności League of Legends?
CZYTAJ TEŻ: Rewolucja w Ultralidze! Połączenie z Baltic Masters i nie tylko |
Veggie za, hatchy sceptyczny
Głos zabrali m.in. Fryderyk "Veggie" Kozioł oraz Adrian "hatchy" Widera. Obaj Panowie dzisiaj są wysoko postawionymi osobami w organizacjach esportowych, pierwszy z nich jest Head of Esports w Illuminar Gaming, drugi pełni rolę Sports Directora w Misfits Gaming. Obaj także prezentują dosyć odmienne podejście do tematu. Członek IHG, który w ostatnich dniach sporo wypowiadał się na temat polskiej sceny, opiera planowane zmiany, twierdząc, że to pierwszy z kroków w celu powiewu świeżości.
Przyszedł pan maruda. To dobry krok jeśli się wydarzy i @ultraliga od razu dostanie powiew świeżości https://t.co/2X09RfRUAY
— Fredrick Koziol (@Veggie_LoL) July 29, 2021
Widera za to nie zgadza się z tym. Według niego fuzja Ultraligi byłaby dobrym rozwiązaniem, ale nie z ligą bałtycką, a na przykład z Czechami, na co zresztą po cichu liczył. – Poziom w Polsce nie wzrośnie, oglądalność znacząco też nie. Nie umiem znaleźć korzyści tego połączenia – stwierdził hatchy na Twitterze.
Połączyli nas, ale nie z tymi co trzeba. Fani Ligi Bałtyckiej (?) z pewnością mają powody do radości, ale nie wydaje mi się żeby to przełożyło się pozytywnie na Ultraligę. Przejrzałem listę zawodników, poziom w Polsce raczej nie wzrośnie, oglądalność znacząco też nie.
— hatchy (@hatchyeuw) July 29, 2021
W dyskusję z dyrektorem sportowym Misfits wszedł Michał "myha" Francuz, przedstawiając nieco inną perspektywę. Podkreślił, że fuzja z naszymi południowymi sąsiadami nie miała za bardzo sensu. Rozmowa sprowadziła się do tego, że ostateczne decyzje i tak należały do Riot Games.
Czechy sobie dosyć dobrze radzą pod względem ekonomicznym. Z perspektywy funkcjonowania niektórych ERL-ów to wcale mocno się od nich nie różnimy. Też produkują niezłe rodzime talenty, których potem nie mogą utrzymać. U nas po prostu "manpower" większy z powodów oczywistych
— myha (@lolmyha) July 29, 2021
Na chwilę obecną nie znamy szczegółów dotyczących fuzji Ultraligi z Baltic Masters. Na te musimy poczekać do końca września, wszak mają się one ukazać po zwieńczeniu najbliższej edycji European Masters.